Dotkliwa kara dla Rondo za awanturę (wideo)

Trzech uczestników awantury w meczu Boston Celtics - Brooklyn Nets nie uniknęło kar komisji ligi. Najdotkliwsza sankcja spotkała Rajona Rondo, dla którego jest to trzecia kara zawieszenia w tym roku.

Piotr Wiśniewski
Piotr Wiśniewski

Pod koniec drugiej kwarty Kevin Garnett, zawodnik Boston Celtics próbował ograć Krisa Humphriesa. Przy próbie powstrzymania został jednak faulowany i przypadkowo uderzony w twarz. Sam poszkodowany niespecjalnie przejął się faulem, ale to zdarzenie bardzo rozsierdziło Rajona Rondo. Rozgrywający "Celtów" rzucił się na Humphriesa i pchnął go w kierunku fotoreporterów. W awanturę włączyli się kolejni zawodnicy obu drużyn.

Gdy konflikt zażegnano sędziowie orzekli karę wobec: Rondo, Humphriesa oraz Geralda Wallace'a wyrzucając ich z meczu. Z kolei Garnett dostał przewinienie techniczne.

Po analizie wideo całego zamieszania komisja ligi ukarała uczestników awantury. Rondo został zawieszony na dwa mecze. Otrzymał także karę finansową w wysokości 200 tys. dolarów. Dla rozgrywającego Bostonu jest to trzecia kara w tym roku.

Rondo nie zagra w meczach przeciwko Portland Trail Blazers oraz Milwaukee Bucks. Kevin Garnett za udział w bójce zapłaci 25 tys. dolarów, koszykarz Nets - Gerald Wallace wpłaci na konto ligi kwotę 35 tys.

Główny winowajca awantury tak komentował sprawę: - Powiedziałem im prawdę. Nie sądzę, że popełniłem nieczyste zagranie. Nie chciałem sprowokować zamieszania. Nie uważam, że była to wielka bitwa, wojna, to tylko przepychanki.


NBA: Ray Allen zrobił to po raz trzeci

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×