Trwa koszmar Jeziora Tarnobrzeg

Ósmą porażkę z rzędu zanotowali koszykarze Jeziora Tarnobrzeg. Tym razem lepszy okazał się Trefl Sopot, który triumfował 82:73.

Podopieczni Dariusza Szczubiała nie potrafią wygrać od 2. kolejki i są już czerwoną latarnią Tauron Basket Ligi. W sobotę wieczorem Jeziorowcy zmierzyli się z wicemistrzem kraju i byli blisko wygranej.

Szczególnie udana była w ich wykonaniu pierwsza połowa, w której prowadzili różnicą nawet 13 punktów! Dobrze spisywali się szczególnie Amerykanie - Xavier Alexander i J.T. Tiller, którzy do przerwy zdobyli 22 z 45 punktów gości.

W trzeciej kwarcie seria rzutów trzypunktowych Trefla (Waczyński, Zamojski) pozwoliła sopocianom wrócić do gry i zredukować spory już deficyt. Jeziorowcy długo jednak nie zamierzali oddawać prowadzenia i uczynili to dopiero na początku ostatniej odsłony.

W niej goście zdobyli tylko 11 punktów, choć na 3,5 minuty przegrywali tylko 71:72. Podopieczni Mariusza Niedbalskiego zakończyli mecz serią 10:2, a ostatnią akcją meczu był wsad najlepszego tego dnia na parkiecie Przemysława Zamojskiego, autora 17 punktów.

Tarnobrzeżanie popełnili w całym meczu aż 22 straty.

Trefl Sopot - Jezioro Tarnobrzeg 82:73 (14:20, 21:25, 23:17, 24:11)
Trefl:

Przemysław Zamojski 17, Adam Waczyński 14, Filip Dylewicz 12 (10 zb), Sime Spralja 10, Michał Michalak 7, Frank Turner 5, Lorinza Harrington 4, Kurt Looby 2, Piotr Dąbrowski 0.
Jezioro:

J.T. Tiller 17, Xavier Alexander 13, Chris Long 12, Jakub Dłoniak 10, Dawid Przybyszewski 10, Jakub Patoka 5, Daniel Wall 4, Nichhaeus Doaks 2, Piotr Pyszniak 0.

Komentarze (3)
luksin
2.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawa dla trefla ktory mimo zawirowan wokol zespolu potrafil wygrac z przeciwnikiem ktory zaczyna desperacko walczyc o wygrana po serii porazek...nie bede jednak odkrywczy jezeli napisze ze szc Czytaj całość
dante89
2.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trefl podobnie jak w meczu pucharowym dał rywalowi odskoczyć aby później go dogonić. Po dwóch porażkach w lidze trzecia z ostatnią drużyną ligi była niedopuszczalna, wiec na to sobie pozwolić n Czytaj całość
avatar
ObserwatorPLK
1.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zgodnie z oczekiwaniami, wygrał faworyt. Chociaż do przerwy gra Jeziora była trochę zaskoczeniem - 45:36 dla Jeziora. W drugiej połowie, to już pełna dominacja Trefla. Duże gratki!!!