Walka o środek tabeli - zapowiedź meczu AZS PWSZ Gorzów - Matizol Lider Pruszków

Gorzowskie koszykarki podejmą w niedzielne popołudnie drużynę Lidera Pruszków. Obie te ekipy znajdują się w środkowej części tabeli i oba zespoły liczą na zwycięstwo kończące rok.

Akademiczki z Gorzowa Wielkopolskiego w poprzedni weekend grały w Łańcucie, z AZS-em Rzeszów. Gorzowianki dopiero w drugiej połowie zagrały skutecznie, dzięki czemu odniosły zwycięstwo. W ostatnich sześciu swoich meczach podopieczne Dariusza Maciejewskiego zanotowały dwie wygrane, obie z beniaminkami Ford Germaz Ekstraklasy. Walka z silniejszymi rywalami Akademiczkom wychodzi różnie.

Przyjezdne z Pruszkowa w ubiegłą sobotę walczyły w Bydgoszczy, z miejscowym Artego. Koszykarki Lidera uległy gospodyniom różnicą dwudziestu punktów. Jednak tydzień wcześniej zawodniczki Adama Prabuckiego zrobiły niespodziankę, wygrywając we własnej hali z Wisłą Kraków 68:51. Dwie ostatnie kolejki wskazują, że ciężko jest ocenić siłę Lidera. - Przygotowujemy się bardzo pieczołowicie do tego spotkania. Liczymy, że nasi kibice będą z nami, bo bardzo potrzebujemy wsparcia - podkreśla trener Dariusz Maciejewski.

Zarówno zespół z Gorzowa, jak i rywal z Pruszkowa, będzie chciał zakończyć bieżący rok zwycięstwem. Gorzowianki po trzech tygodniach przerwy miały problemy, aby ograć beniaminka z Pabianic. Teraz teoretycznie są już w rytmie meczowym, ale czy to wystarczy, aby zwyciężyć z drużyną trenera Prabuckiego? Przyjezdne niewątpliwie będą chciały udowodnić gorzowiankom, że są lepsze. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się zwycięstwem Matizolu 68:54.

Języczkiem u wagi na pewno będzie postawa Agnieszki Kaczmarczyk. Była zawodniczka KSSSE AZS PWSZ, która była w tym klubie od 2006 roku, a obecnie koszykarka Matizolu Lidera, będzie musiała zmierzyć się ze swoimi koleżankami, a także z gorzowską publicznością. Kaczmarczyk w pierwszym meczu obu zespołów zdobyła zaledwie 5 punktów, przez blisko 29 minut spędzonych na parkiecie, jednak jej średnie statystyki wskazują, że jest w stanie ona zdobyć około 16 punktów na mecz.

Dodatkowo ostatni mecz przed świętami nie jest łatwy, w szczególności dla zawodniczek zagranicznych, które myślami są już w swoich domach. Komu uda się lepiej zmobilizować swój zespół na ten ostatni mecz 2012 roku? Która z ekip spędzi święta w lepszych nastrojach?

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Matizol Lider Pruszków / niedziela, godz. 16:00

Źródło artykułu: