Asseco Prokom bez Ackera!
Amerykanin miał być gwiazdą mistrzów Polski, a zawiódł na całej linii. Informacje o jego rychłym odejściu podaliśmy już w niedzielę. Alex Acker opuszcza szeregi Asseco Prokomu.
Odejście Ackera z Gdyni nie jest żadną niespodzianką. Koszykarz występujący w przeszłości w lidze NBA, w Trójmieście grał słabo lub bardzo słabo. Stąd decyzja o rozstaniu z nim nie może nikogo dziwić.
Ten rzucający obrońca w lidze polskiej zdobywał średnio 8,1 punktu na mecz i miał 2,8 zbiórki. Jego średnie procentowe wynosiły: 42,5 proc. (za dwa), 27,6 (za trzy), co daje średnią z gry na poziomie 36,2 proc., oraz 87,5 proc. z linii rzutów wolnych.
Rozstanie z Ackerem, który był transferowym niewypałem, odciąży także budżet mistrzów Polski. W niedzielę Asseco pożegnało się z Kestutisem Kemzurą, ale w kuluarach mówi się o kolejnych kadrowych ruchach w drużynie mistrza Polski. Następny w kolejce jest Ryan Richards.