Nie wyciągamy wniosków - wypowiedzi po spotkaniu Energa Czarni Słupsk - Polpharma Starogard Gdański

Polpharma Starogard Gdański po raz pierwszy w tym sezonie pokonała wyżej notowany zespół. W Słupsku po zaciętym spotkaniu starogardzianie wygrali 85:81.

Marius Linartas (trener Energi Czarnych): Na początku chciałbym pogratulować Polpharmie. Zagrali naprawdę dobre zawody. My kolejny raz w tym sezonie robimy ten sam błąd. Myślimy po pierwszej kwarcie, że wygramy mecz bez problemu lub, że on już jest zakończony, a tak niestety nie jest. Niestety zdarza się to nam notorycznie. Jakbyśmy zapominali, że mecz trwa 40 minut. Nie wyciągamy kompletnie wniosków z trwającego sezonu czy spotkań przedsezonowych, gdzie już wystarczająco mocno nas to zraniło. To było główną przyczyną naszej dzisiejszej porażki. Nasz rozgrywający dzisiaj w cztery minuty popełnił cztery straty. To też się nie może zdarzać.

Mindaugas Budzinauskas (trener Polpharmy): To było naprawdę ważne zwycięstwo dla nas. Pierwszy raz jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony z zespołu. Zagraliśmy dobry mecz, a to, że jest to zwycięstwo na tak gorącym terenie, dodatkowo cieszy. Zarówno w ataku, jak i obronie nie mam się do czego przyczepić. Muszę także podkreślić znakomitą postawę Bena oraz Kacpra Radwańskiego, który dzisiaj pokazał, że może nam naprawdę bardzo dużo pomóc w obronie. Słupski zespół nie grał słabo i o mały włos, a to oni cieszyli by się z wygranej. Dzisiejszy mecz był pełen dobrej koszykówki.

Marcin Dutkiewicz (zawodnik Energi Czarnych): Nie da się ukryć, że przegraliśmy mecz, który musieliśmy wygrać. Tą przegraną trochę skomplikowaliśmy sobie życie, jeżeli chodzi o wejście do górnej szóstki. Będziemy musieli teraz stanąć na rzęsach i dać z siebie 110%, by pokonać któregoś z pretendentów do mistrzostwa, co będzie naprawdę trudne. Musimy dać z siebie maksimum i powalczyć, już nie mówię, że na pewno awansować, ale powalczyć o miejsce w czołowej szóstce. Anwil wygrał, AZS wygrał, dlatego ten najbliższy mecz z Anwilem może być kluczowy. Z jednej strony na szczęście mecz we Włocławku jest za tydzień, dzięki czemu zdążymy dobrze przygotować się fizycznie, z drugiej strony mecz jest dopiero za tydzień, gdyż ta dzisiejsza porażka w głowach na jakiś czas na pewno zostanie. Musimy pojechać do Włocławka z nastawieniem na zwycięstwo.

Zbigniew Białek (zawodnik Polpharmy): Trener wszystko powiedział. Ja wyprzedzę tylko następne pytanie i powiem, że naprawdę miło było tutaj wrócić i zagrać w Słupsku. My zagraliśmy dzisiaj dobrze w ataku i obronie, dzięki czemu wygraliśmy to spotkanie.

Komentarze (0)