Quinton Hosley: Najważniejsza jest pewność siebie

W pierwszym meczu drugiej rundy EuroCup, Stelmet Zielona Góra pokonał Cajasol Sewillę 76:67. Kolejnym rywalem zielonogórzan w walce o Puchar Europy będzie Lokomotiw Kubań Krasnodar.

Zespół z Krasnodaru jest głównym faworytem do wygrania grupy K. - Wygraliśmy już w Rosji, co dobrze wpłynęło na naszą pewność siebie pod tym względem. Wiemy, że to mocne ekipy. Wszystkie zespoły w drugiej rundzie są mocne. Tutaj nikt nie dostaje się przez przypadek. Dlatego będziemy walczyć, choć zanim zmierzymy się z Rosjanami to czeka nas ważny mecz w niedzielę, a potem dopiero będziemy myśleć o rywalach z EuroCup - powiedział Quinton Hosley w rozmowie z zastal.net.

Jeden z liderów zielonogórskiej drużyny prezentuje w tym sezonie nieco chimeryczną formę. - Staram się wszędzie grać z taką samą energią. Czasem jednak nie idzie, trafisz, a potem pudłujesz kilka razy z rzędu. Wszystko jest kwestią większej pewności siebie, to sprawy mentalne. Szczególnie jeśli chodzi o rzuty za trzy, które nie wychodzą mi dobrze w tym sezonie. Każda taka ważna trójka po tych niecelnych bardzo pomaga w budowaniu tej pewności siebie na resztę sezonu - dodał Amerykanin z gruzińskim paszportem.

źródło: zastal.net

Quinton Hosley to jeden z liderów Stelmetu
Quinton Hosley to jeden z liderów Stelmetu

Komentarze (2)
avatar
Tomyy
12.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja myślę, ze i tu i tu będzie ciężko... no ale jak mamy bić się o najwyższe cele w lidze, to trzeba powalczyć i wygrać ;) 
avatar
fan_sportu
12.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja myślę, że może być odwrotnie ;)