Jak Asseco poradzi sobie bez Blassingame'a - zapowiedź meczu Asseco Prokom Gdynia - Energa Czarni Słupsk

Więcej niż o samym spotkaniu Asseco Prokomu z Energą Czarnymi mówi się o transferze Jerela Blassingame'a do Cibony Zagrzeb. Jak bez swojego lidera poradzą sobie mistrzowie Polski?

Czarne Pantery walczą o czołową szóstkę. Słupszczanie mają identyczny bilans co AZS Koszalin, ale też niezbyt sprzyjający kalendarz gier. Otóż cztery z pięciu ostatnich meczów Czarni rozegrają na obcych parkietach, w tym najbliższy z mistrzem Polski, a za tydzień z Treflem Sopot.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Dla kibiców Czarnych niepokojące są także ostatnie wyniki ich drużyny. Energa częściej przegrywa niż wygrywa, toteż fani coraz głośniej domagają się zwolnienia trenera Mariusa Linartasa. Sporo zawirowań także w Asseco Prokomie Gdynia. W czwartek informowaliśmy na naszych łamach o odejściu Jerel Blassingame'a, który przeniósł się do Cibony Zagrzeb. Prokom został więc z jednym klasowym rozgrywającym - Łukaszem Koszarkiem. Trener Adamek nie zamierza jednak załamywać rąk, choć spodziewa się twardej przeprawy z ekipą ze Słupska. - To będzie zacięty i emocjonujący mecz. Energa Czarni są wymagającym rywalem. Trzeba podjąć walkę na tablicach. Powinniśmy ograniczyć ilość zbiórek Czarnych w ofensywie. Musimy też uważać na ich szybki atak - powiedział szkoleniowiec gdynian w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

O tym, że Czarni są niewygodnym rywalem dla Asseco świadczy choćby wynik z pierwszego meczu, zakończonego triumfem gospodarzy 62:58. Jako ciekawostkę podamy fakt, że najskuteczniejszym zawodnikiem mistrzów Polski we wspomnianym spotkaniu był nie kto inny, jak Blassingame. W ekipie gospodarzy brylowali: Marcin Dutkiewicz oraz Yemi Gadri-Nicholson. Pierwszy rzucił 17, a drugi 16 punktów.

- Jestem szczęśliwy i usatysfakcjonowany podobnie jak trener. Jednak najbardziej cieszy to, że to co ćwiczyliśmy na treningach, pokazaliśmy już w samym spotkaniu. Jest więc z czego być zadowolonym - cieszył się Nicholson.

Jerel ma jednak więcej wspomnień ze Słupska. To tam rozgrywał znakomite mecze, skąd potem wyciągnął go Prokom. Tworzył znakomity duet z Cameronem Bennermanem.

Teraz gra Asseco będzie zależna od Koszarka. - Odejście Jerela jest dla nas na pewno dużym zaskoczeniem, bo to był nasz czołowy jeśli nie najlepszy gracz. Taki jest jednak sport zawodowy, zawodnicy przychodzą i odchodzą. Na pewno teraz będę miał częściej piłkę w rękach i postaram się sprostać większej odpowiedzialności - przyznał "Koszar" w rozmowie z Trojmiasto.pl.

[b]Początek meczu Asseco Prokom Gdynia - Energa Czarni Słupsk w sobotę o godzinie 18.30. Mecz zostanie rozegrany w Hali Sportowo-Widowiskowej "Gdynia".

[/b]

Źródło artykułu: