Przypomnijmy, że Amerykanin opuścił Słupsk w połowie stycznia z powodu problemów rodzinnych, a także ciągle niedoleczonej kontuzji stopy. Todd Abernethy do zespołu wrócić miał za maksymalnie miesiąc i wydaje się, że termin ten zostanie dotrzymany: - Rozmawiałem z Toddem. Cieszył się ze zwycięstwa nad Treflem Sopot. Mówił, że nie ma już kłopotów z bolącą stopą. W Słupsku powinien pojawić się 16 lutego, dzień po naszym ligowym spotkaniu ze Startem Gdynia. Wtedy jednak przeprowadzimy szczegółowe badania, aby nie było wątpliwości, co do jego stanu zdrowia – mówi Marcin Sałata, generalny menedżer Energi Czarnych.
Abernethy w tym sezonie wystąpił w 13 meczach, w czasie których notował średnio 9,1 punktu oraz 4,7 asysty.