Pulsar Równe wygrywa turniej w Jarosławiu

W niedzielę rozgrywano w Jarosławiu decydujące o końcowej kolejności mecze turnieju. Jako pierwsi do walki przystąpili koszykarze Sokołowa Znicza Jarosław, którzy pewnie pokonali Chemosvit Svit 89:67.

Pierwszy mecz trzeciego dnia zawodów rozgrywany był o godzinie 10, dlatego też pomimo starcia miejscowego Znicza kibiców było niewielu. Rywalem beniaminka Polskiej Ligi Koszykówki był przedstawiciel słowackiej ekstraklasy Chemosvit Svit. Pierwsza kwarta należała do gości, którzy nieznacznie ją wygrali 19:15. Tak naprawdę to było by na tyle jeśli chodzi o przewagę Słowaków. Pozostałe kwarty zawodnicy Znicza rozstrzygali na własną korzyść dominując w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła.

Sokołów Znicz Jarosław - Chemosvit Svit 89:67 (15:19, 21:13, 20:15, 33:20)

ZNICZ: Guzman 16, Miszczuk i Celej po 13, Kukiełka 11 Nowak 10, Reynolds 9, Mikołajko 7, Fortuna 6, Szczotka i Urban po 2, Bialas 0;

W drugim meczy niedzielnego przedpołudnia tryumfator całego turnieju zespół Pulsaru Równe nie dał najmniejszych szans koszykarzom Sokoła Łańcut. Zespół ze wschodu dominował od samego początku meczu nie pozwalając przeciwnikowi nawet zbliżyć się do siebie. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego dopiero w ostatniej kwarcie walczyli jak równy z równym i na dodatek rozstrzygnęli tą ostatnia część meczu na swoja korzyść 18:14. Na nic się to jednak zdało, gdyż Ukraińcy we wcześniejszych minutach wypracowali sobie bezpieczny dystans.

Sokół Łańcut – Pulsar Równe 58:80 (17:29, 10:19, 13:18, 18:14)

W przedostatnim meczu zmierzyły się ze sobą dwa zagraniczne zespoły. Mowa tu o Pulsarze Równe i Chemosvicie Svit. Górą w tym pojedynku byli koszykarze reprezentujący ukraińską ekstraklasę koszykówki, którzy w całym turnieju nie doznali porażki. Słowacy po przespanych dwóch pierwszych kwartach po przerwie przebudzili się i robili wszystko co w ich mocy aby dogonić rywala. Niestety pomimo wysokiej wygranej w czwartej kwarcie (25:7) musieli pogodzić się z porażką.

Pulsar Równe - Chemosvit Svit 90:84 (36:17, 24:19, 23:23, 7:25)

W ostatnim meczu IX Międzynarodowy Turniej im. Burmistrza Jerzego Matusza w Jarosławiu do walki przystąpili gospodarze – Sokołów Znicz Jarosław i Stal Stalowa Wola. Wiadomo było już kto został zwycięzcą całego turnieju, bowiem Pulsar Równo pokonał Chemosvit Svit i tym samym zapewnił sobie pierwsze miejsce. Pomimo tego jarosławscy koszykarze do meczu przystąpili z zapałem i chęcią odniesienia zwycięstwa. Zespół Stanisława Gierczaka o klasę przewyższał swoich rywali i nie dał im najmniejszych szans. Należy tu podkreślić, że "Hutnicy" w tym turnieju grali osłabieni brakiem Pawła Pydycha, Macieja Klimy oraz Michała Wołoszyna. Nieźle w spotkaniu tym zaprezentował się portorykański rozgrywający Ansel Guzman, który najlepiej punktował. Jednak czy to wystarczyło do przekonania trenera i włodarzy Znicza o jego przydatności do drużyny? Zobaczymy niebawem.

Sokołów Znicz Jarosław – Stal Stalowa Wola 84:69 ( 21:17, 21:15, 19:23, 23: 14)

ZNICZ: Guzman 20, Reynolds 15, Celej 14, Kukiełka 13, Miszczuk 8, Fortuna 5, Mikołajko 4, Nowak 3, Białas 2, Urban 0;

STAL: Czerwonka 16, Szczepaniak 13, Sobiło i Partyka po 9, Szpyrka 7, Lisewski 6, Juniak 4, Szewczyk 3,

KOŃCOWA KLASYFIKACJA TURNIEJU:

1. PULSAR RÓWNE

2. SOKOŁÓW ZNICZ JAROSŁAW

3. CHEMOSVIT SVIT

4. STAL STALOWA WOLA

5. SOKÓŁ ŁAŃCUT

Najlepiej punktującym w zawodach został koszykarz reprezentujący Chemosvit Svit - DRAZEN KLARIC.

Źródło artykułu: