Mihailo Uvalin (trener Stelmetu Zielona Góra): Myślę, że obie drużyny grały do ostatniego tchu, do ostatnich sił. Na końcu muszę stwierdzić, że zasługiwaliśmy na to zwycięstwo, ponieważ przez większość czasu gry kontrolowaliśmy ten mecz. Faktycznie, w III kwarcie zabrakło nam nieco zdecydowania, jednak naprawiliśmy to w końcówce meczu. Na końcu spotkania Marcin Sroka wykonał swoje zadanie. Cieszę się, że to zwycięstwo miało dziś miejsce po tym, co w ostatnim czasie mówiło się o naszej drużynie. Żałuję, że dziś na parkiecie nie zaprezentował się Oliver Stević, który jest niezmiernie ważnym ogniwem w naszej drużynie. Dziękuję naszym kibicom, którzy wiedzą jak wspierać swoją drużynę. W końcówce meczu stanęliśmy bez konkretnych pozycji i tym zaskoczyliśmy przeciwnika, zakładaliśmy podanie do zawodnika, który pierwszy będzie „wolny”. Tak się złożyło, że był to Marcin Sroka i bardzo się cieszę, że spełnił swoje zadanie.
Marcin Sroka (zawodnik Stelmetu Zielona Góra): Dziękuję bardzo naszym kibicom, którzy mają zdarte gardła tak jak i my, bo wspaniale nas dopingowali. Mieliśmy wzloty i upadki, ale w końcówce pokazaliśmy charakter i wygraliśmy, z czego bardzo się cieszę.