- Z zasady nie komentuje pracy sędziów, ale 29 rzutów wolnych po stronie Trefla, przy 13. mojego zespołu, to zbyt duża różnica. Nie chcę sugerować, że arbitrzy mogą faworyzować drużynę gości, ani tłumaczyć tym faktem porażki, ale zespoły grające przeciwko Treflowi zazwyczaj stają na linii rzutów wolnych nie więcej niż 15 razy - powiedział na łamach ksturow.eu Miodrag Rajković.
PGE Turów przegrał z Treflem Sopot 81:86, a kluczowa okazała się trzecia kwarta wygrana przez gości aż 29:15.
- Niewątpliwie nastały dla mojego zespołu ciężkie czasy. Musimy powrócić do bardziej wytężonej pracy na treningach - dodał.
Zastal dostawał baty od Anwilu przez cały mecz. Przez wszystkie kwarty meczu. Ale prowadzić kilkunastoma pkt i dostać 0:25 ?? To jest tragedi Czytaj całość