Anwil podejmować będzie Kotwicę Kołobrzeg. Drużyna z nadmorskiego miasta nie wygrała w tym sezonie ani razu na wyjeździe. Trudno więc spodziewać się, aby zdołała zwyciężyć z bardzo dobrze grającymi na własnym parkiecie podopiecznymi Alesa Pipana.
?Rottweilery? we wtorek rozegrały bardzo ważne spotkanie pucharowe. Niestety włocławianie nie zdołali wygrać w Moskwie z tamtejszą drużyną BC Khimki. Tym samym szansę na awans do dalszej rudny są znikome. We wtorkowym spotkaniu nie wystąpili kontuzjowani gracze Anwilu - Zbigniew Białek i Vladimir Petrović. Trener Pipan podkreśla, że w meczu z Kotwicą również nie będzie mógł skorzystać z usług wyżej wymienionych koszykarzy. Na pewno w znacznym stopniu osłabi to siłę włocławian.
Ozdobą sobotniej konfrontacji powinny być pojedynki dwóch wysokich graczy podkoszowych - Alexa Dunna i Rafała Bigusa oraz skrzydłowych Alana Danielsa i Chrisa Danielsa. Szczególnie pojedynki tej drugiej pary mogą być niezwykle emocjonujące. Obaj koszykarze mają duży ?ciąg? na tablice i potrafią zebrać w jednym spotkaniu nawet ponad 10 piłek z obydwu tablic. Rekord zawodnika Anwilu w tym sezonie to 11 zbiórek, a koszykarza Kotwicy 15! Ciekawe, który z ?Panów D? będzie lepszy w tym elemencie gry podczas zbliżającej się konfrontacji?
Warto dodać, że obydwa zespoły grały już ze sobą w tym sezonie w pierwszej kolejce. Wówczas Anwil raczej bez problemów uporał się z Kotwicą zwyciężając 12 punktami. W obydwu ekipach najlepiej zaprezentowali się liderzy ? Chris Daniels i Gerrod Henderson. W barwach włocławskiej drużyny dobre zawody rozegrał również reprezentant Polski - Bartłomiej Wołoszyn - który cały czas nie może dojść do dobrej dyspozycji z początku sezonu.
Anwil Włocławek walczy o fotel lidera, a Kotwica Kołobrzeg o udział w fazie play-off. Między innymi dlatego pojedynek obydwu drużyn powinien przysporzyć kibicom w Hali Mistrzów wielu emocji. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godzinie 18. Ceny biletów wahają się od 10 do 20 zł.