Polpharma coraz bliżej ćwierćfinału

Kotwica przegrała trzynasty mecz z rzędu na wyjeździe i jest jedyną drużyną w Tauron Basket Lidze, która poza własną halą nie odniosła żadnego triumfu.

W czwartek podopieczni Mariusza Karola równorzędną walkę toczyli tylko przez kilka pierwszych minut. Później rozpoczął się koncert gry Ben McCauley, który w premierowej odsłonie zdobył aż 16 punktów i wyprowadził Farmaceutów na prowadzenie 27:20.

Niespodzianka w Gdyni! Start rozbił AZS

W kolejnych odsłonach gospodarze kontrolowali wydarzenia na parkiecie i ani razu nie pozwolili przyjezdnym na odrobienie strat. Tego dnia zresztą na bakier ze skutecznością byli liderzy Kotwicy - Corey Jefferson (1/6 z gry), Demetrius Brown (3/9) czy Jessie Sapp (3/8).

W końcówce Polpharma osiągnęła nawet 19-punktowe prowadzenie, choć ostatecznie wygrała 86:69. To trzecie z rzędu zwycięstwo Farmaceutów, którzy są głównym faworytem do awansu do najlepszej ósemki sezonu.

McCauley zakończył mecz z 20 punktami, a podwójną zdobycz w ekipie gospodarzy mieli również Uros Mirkovic (13 pkt) oraz Bartosz Sarzało (11 pkt). 19 oczek dla pokonanych wywalczył Sean Mosley.
 
Polpharma Starogard Gdański - Kotwica Kołobrzeg 86:69 (27:20, 20:18, 19:16, 20:15)
Polpharma:

Ben McCauley 20, Uros Mirkovic 13, Bartosz Sarzało 11, Jawan Carter 9, Aleksander Lichodzijewski 9, Kacper Radwański 8, Michael Hicks 6, Łukasz Majewski 5, Martynas Andriuskevicius 3, Filip Rajkowski 2, Szymon Radomski 0.
 
Kotwica: Sean Mosley 19, Grzegorz Arabas 13, Jessie Sapp 10, Demetrius Brown 7, Ty Walker 6, Łukasz Wichniarz 5, Jarosław Zyskowski 4, Corey Jefferson 2, Rafał Rajewicz 2, Piotr Żołnierczuk 1, Marko Djuric 0.[b]

[/b]