Zbigniew Majcherek: Chcieliśmy jeszcze pograć w play off

Koszykarze AZS-u Radex Szczecin byli bardzo blisko zapewnienia sobie udziału w fazie play off I ligi. W niedzielę w Ostrowie prowadzili już różnicą 16 punktów. Jednak ostatecznie przegrali.

By znaleźć się w czołowej ósemce Akademicy musieli wygrać z BM Slam Stalą. Realizacja tego planu powiodła im się tylko do przerwy, kiedy wygrywali 46:30. Po zmianie stron do głosu doszli gospodarze. - W nasze szeregi wdarła się panika po nieudanych akcjach. Stal dostała w końcówce skrzydeł. Przegraliśmy z własnej winy popełniając 14 strat w drugiej części meczu. Do przerwy mieliśmy tylko zaledwie jedną. Zawiodła konsekwentność - tłumaczy Zbigniew Majcherek, trener szczecińskiej drużyny.

Ostatecznie jego podopieczni przegrali 75:78 i ze smutnymi minami udawali się do ostrowskiej szatni. - Bardzo żałujemy, że nie jesteśmy w play offach, bo chcieliśmy jeszcze pograć i pokusić się o jakieś niespodzianki. Wyszły przegrane na początku sezonu. Nie mogliśmy potem odskoczyć od grupy goniącej nas i wcześniej zapewnić sobie miejsca w najlepszej ósemce. W kilku meczach pokazaliśmy, że mamy potencjał w zespole - powiedział opiekun AZS-u Radex.

Ostatecznie pierwszoligowe rozgrywki Akademicy zakończyli na dziesiątej pozycji. Tuż za swoim ostatnim rywalem, BM Slam Stalą.

Zespół Zbigniewa Majcherka roztrwonił dużą przewagę
Zespół Zbigniewa Majcherka roztrwonił dużą przewagę
Komentarze (1)
avatar
derek
25.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeden Pacocha meczu nie wygra, a co robiła reszta?