Papierowym faworytem tej konfrontacji jest drużyna z Konina, która zajęła pierwsze miejsce w rundzie finałowej, a ostrowianki czwarte.
Po wyrównanej inauguracyjnej odsłonie niedzielnego meczu w drugiej kwarcie do głosu doszły podopieczne Tomasza Grabianowskiego. W 16 minucie MKS po celnych rzutach wolnych Anity Szemraj prowadził 35:24. Przed przerwą zerwały się biało-czerwone, które zniwelowały straty do jednego oczka - 39:38. Ostatni celny rzut w tej odsłonie meczu z dystansu oddała Martyna Cebulska.
Trzecią kwartę znakomicie rozpoczęły ostrowianki, które trafiły pierwsze 6 rzutów z półdystansu. W tym elemencie brylowała Magdalena Parysek. Ostrovia zdobyła 7 punktów z rzędu i odskoczyła na 48:41. To nie był koniec dobrej gry ostrowskiego zespołu. W 33 minucie przyjezdne po rzucie Agnieszki Misiek uzyskały już 14 punktów zaliczki. Ta jednak została roztrwoniona przez podopieczne Kaspra Smektały i kibice obu ekip, którzy szczelnie wypełnili konińską halę byli świadkami dogrywki.
W niej najpierw z dystansu trafiła Katarzyna Szymańska, a następnie Karolina Kaczmarek i Ostrovia odskoczyła na 5 punktów. W nerwowej końcówce ostrowska drużyna zachowała więcej zimnej krwi i zwyciężyła 73:68. Była to pierwsza porażka MKS-u w tym sezonie na własnym parkiecie.
- Dobrze rozbijaliśmy obronę strefową rywalek. Wydawało się, że dowieziemy wypracowane zwycięstwo do końca bez konieczności rozgrywania dogrywki. Jednak zabrakło nam decyzyjności. Musimy nad tym popracować przed rewanżem - powiedział Kasper Smektała, trener ostrowskiego zespołu.
W rywalizacji do dwóch zwycięstw Ostrovia objęła prowadzenie 1:0. W środę o godzinie 18.30 rozegranie zostanie drugie spotkanie w Ostrowie Wielkopolskim.
Zapowiadają się duże emocje przy komplecie publiczności. - Zapraszam kibiców na to spotkanie. Serdecznie dziękujemy za nieocenione wsparcie Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Dzięki współpracy klubu z naszym miastem mogliśmy osiągnąć tak znaczący sukces w tym sezonie - powiedział Włodzimierz Szymanowski, prezes Towarzystwa Sportowego Ostrovia Ostrów Wielkopolski.
MKS PWSZ Konin - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski 68:73 (20:17, 19:21, 9:22, 16:4, 4:9)
MKS: Płóciennik 18, Motyl 12, Szemraj 11, Paździerska 9, Gurzęda 6, Krzyżaniak 5, Kuras 5, Casimiro 2, Kaja 0.
Ostrovia: Parysek 22, Cebulska 16, Kaczmarek 13, Mielczarek 11, Misiek 6, Szymańska 5, Krygowska 0, Czaska 0.