Asseco Prokom w fatalnym stylu przegrał w wtorek z PGE Turowem Zgorzelec aż 61:88. Trener Andrzej Adamek otwarcie przyznał, że jego zespół był zdecydowanie gorszy od lidera TBL.
- Ciężko znaleźć jakikolwiek element w którym moglibyśmy nawiązać równorzędną walkę z rywalem. To był mecz bez historii - powiedział na łamach ksturow.eu trener mistrzów Polski, którzy w całym meczu popełnili aż 16 strat i nie osiągnęli nawet 38-proc. skuteczności w rzutach z gry.
- Nie chcieliśmy zlekceważyć przeciwnika, bo wiedzieliśmy co wydarzyło się we Włocławku, kiedy Prokom okazał się lepszy od Anwilu. Od samego początku dzieliliśmy się piłą, graliśmy twardo w obronie i kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku do samego końca - powiedział Michał Chyliński, autor 12 punktów dla zwycięzców.
Źródło: ksturow.eu