Kotwica Kołobrzeg po 20 minutach gry wyraźnie odstawała od przyjezdnych z Gdyni, ale po zmianie stron była już zespołem przeważającym. Gospodarze szybko odrobili dzielący dystans wygrywając w trzeciej kwarcie 21:11 i w decydujących minutach przeważyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Obecnie najsłabszą drużynę w TBL do zwycięstwa poprowadził bardzo dobrze dysponowany tego dnia Demetrius Brown. Amerykanin w niespełna 26 minut wywalczył 22 punkty i zebrał 6 piłek, trafiając przy tym aż 11 rzutów wolnych. Double-double na poziomie 12 "oczek" i 10 zbiórek zanotował natomiast Sean Mosley. Kotwica wygrywając na własnym parkiecie zanotowała drugi triumf z rzędu, wcześniej ogrywając Polpharmę Starogard Gdański.
W szeregach Startu najlepiej spisywał się Robert Rothbart i Michał Jankowski. Ten pierwszy trafił 7 z 11 rzutów z gry, co dało mu w sumie 22 punkty. Gdynianie popełnili ponadto aż 18 strat, przy zaledwie czterech przechwytach.
Kotwica Kołobrzeg - Start Gdynia 71:65 (18:22,14:17, 21:11,18:15)
Kotwica: Brown 22, Zyskowski 14, Mosley 12, Sapp 7, Jefferson 5, Wichniarz 5, Djuric 4, Walker 2, Rajewicz 0.
Start: Rothbart 22, Jankowski 16, Malczyk 9, Kowalczyk 6, Wojdyła 4, Mordzak 4, Pełka 2, Andrzejewski 2.