Na poniedziałkowym treningu Blake Griffin podkręcił kostkę, wobec czego we wtorkowym, niezwykle istotnym spotkaniu przeciwko Memphis Grizzlies nie był do końca sprawny. 23-letni zawodnik odczuwał w trakcie gry duży ból, który w połowie trzeciej kwarty stał się już nie do wytrzymania. Trener Vinny Del Negro zmuszony był więc zdjąć jednego z liderów drużyny z boiska.
- Nigdy nie miałem tego typu kontuzji. Muszę teraz poczekać. Do następnego meczu mamy cztery dni. Mam nadzieję, że dwa dni odpoczynku i dwa dni kuracji pomogą mi wrócić do normalnej sprawności - powiedział Griffin.
Los Angeles Clippers znajdują się teraz w bardzo trudnej sytuacji. Przegrali ważny mecz na własnym parkiecie i aby przedłużyć swoje szanse na awans do następnej rundy, będą musieli wygrać w Memphis. Zawodnicy klubu z LA wierzą jednak, że nic nie jest jeszcze stracone. - Musimy być zaciekli. Mówi się, że play-offy tak na dobrą sprawę nie rozpoczną się dopóki, dopóty ktoś nie przegra na własnym parkiecie. Wygląda więc na to, że to jest nasz start - stwierdził Chris Paul.
Gwiazdki na wakacje, dołączyć do bardziej renomowanych kolegów, których 'sczyszczono" do zera.