Pracujący na co dzień w naszym kraju szkoleniowiec podobnie jak pozostali uczestnicy miał okazję przetestować w praktyce różne warianty gry, a także sprawdzić gdzie znajduje się obecnie prowadzona przez niego kadra pod względem czysto koszykarskim oraz dyspozycji fizycznej
Jego podopieczne kibice w Niemodlinie zapamiętali szczególnie z pierwszego dnia, kiedy postarzyły gospodynie, ulegając im dopiero po dwóch dogrywkach. - To był naprawdę świetny turniej. Na obsadę zawodów nikt nie miał prawa narzekać. Wystąpiły moim zdaniem mocne zespoły, a organizatorzy spisali się bez zarzutu. Walczyliśmy z silnymi przeciwnikami, których aspiracje sięgają wysoko jeśli chodzi o nadchodzące mistrzostwa Europy. Polki zaś wykazywały ogromną determinację. Ewidentnie chciały uzyskać możliwie najlepszy wynik. Odbieram wszystkie trzy stoczone potyczki jako duży sprawdzian - komentował 45-latek.
Ukrainki zajęły finalnie trzecie miejsce. Lokata pewnie byłaby wyższa, lecz niedzielna porażka z Litwą znalazła negatywne odzwierciedlenie w dorobku punktowym. - Zaważyła postawa defensywa. Wyszło na jaw, iż nie potrafimy jeszcze kryć pojedynczo tak szybko grającej drużyny. Potem zastosowaliśmy strefę, dzięki czemu sytuacja uległa częściowej poprawie. Niemniej szczyt formy ma przyjść w połowie czerwca - analizował spokojnie.
Przy okazji Wadim Czeczuro zwrócił się w stronę osób, które przygotowały całe przedsięwzięcie. - Serdecznie dziękuję za samo zaproszenie. Obecność tutaj dostarczyła sporego materiału do analizy. Z pewnością okaże się on pomocny w kontekście dalszej pracy. Mam nadzieję, że za rok również przyjedziemy - zakończył.
Wadim Czeczuro: To był świetny turniej
W niedzielne popołudnie dobiegł końca trzydniowy turniej "Złoty Sokół 2013", który padł łupem reprezentacji Polski. Same zmagania zaś bardzo pozytywnie ocenił opiekun Ukrainy, Wadim Czeczuro.
Źródło artykułu: