Według osób blisko powiązanych z zawodnikiem, New Orleans Pelicans złożyli ofertę czteroletniego kontraktu dla zastrzeżonego wolnego agenta Tyreke'a Evansa. W czasie jego trwania, obrońca miałby zarobić łącznie 44 miliony dolarów. Nie oznacza to jednak, że zawodnik przeniesie się do Nowego Orleanu. Sacramento Kings mogą wyrównać ofertę i zatrzymać Evansa u siebie. Zespół z Kalifornii nie ustosunkował się do tego, ale istnieją przesłanki mówiące, iż włodarze Kings nie zdecydują się płacić takich pieniędzy 24-latkowi.
Evans jest bardzo utalentowanym graczem. W sezonie 2009/10 sięgnął po nagrodę dla najlepszego debiutanta, natomiast w minionych rozgrywkach notował średnio 15,2 punktu, 4,4 zbiórki oraz 3,5 asysty.
Pelicans z kolei są bardzo blisko pozyskania kolejnego gracza. Podczas nocy draftu wymienili Nerlensa Noela, a w zamian pozyskali Jrue Holidaya od 76ers. W Nowym Orleanie wierzą, że Evans będzie mógł grać na trzech pozycjach: jako rozgrywający, rzucający obrońca, a także niski skrzydłowy. Jeśli przenosiny te staną się faktem, Pelicans prawdopodobnie zrezygnują ze starań o Andre Iguodalę.