Izraelczyk po przybyciu do Polski z miejsca stał się czołowym środkowym polskiej ekstraklasy. W 31 meczach w barwach gdyńskiego Startu notował średnio 14.3 punktu oraz 7.5 zbiórki. Tak dobre występy zaowocowały sporym zainteresowaniem 27-latkiem na rynku transferowym. - Faktycznie na brak ofert nie mogę narzekać. Jednak na razie żadna z nich nie jest na tyle atrakcyjna, abym musiał podejmować natychmiastową decyzję. Jeżeli otrzymałbym odpowiednią propozycję to bardzo chętnie zostałbym w Polsce, jako że naprawdę uwielbiam wasz kraj - powiedział
Wiele swego czasu mówiło się o zainteresowaniu mierzącym 217 cm wzrostu zawodnikiem Anwilu Włocławek. Jak faktycznie wygląda ta sytuacja? - Słyszałem o informacjach, jakoby Anwil był mną zainteresowany jedynie w mediach. Osobiście nikt z Włocławka się ze mną nie kontaktował i na chwilę obecną nie ma tematu mojej gry w Anwilu - dodał zdecydowanie środkowy.
Przed kilkoma godzinami nowym trenerem Asseco Prokomu Gdynia został mianowany David Dedek, który w minionym sezonie prowadził Rothbarta w Starcie. - Dowiedziałem się o tym dopiero od ciebie. To świetna wiadomość - stwierdził wyraźnie zadowolony Izraelczyk. - Przede wszystkim chciałbym mu ogromnie pogratulować, bo to niewątpliwie duży krok w jego trenerskiej karierze – dodał. Zapytany czy byłby zainteresowany przejściem do Prokomu, kiedy zgłosiłby się do niego trener Dedek odpowiedział. - Oczywiście byłbym zainteresowany taką propozycją - zauważył center.
Mimo, że Robert Rothbart wciąż pozostaje wolnym zawodnikiem to przez cały ten czas bardzo ciężko trenuje. - Ćwiczę niemal codziennie od zakończenia sezonu. Jestem takim człowiekiem, że nie lubię zbyt długo odpoczywać i siedzieć w jednym miejscu. Chodzę na siłownię, biegam, a także trenuję indywidualnie. Wszystko po to, aby w nowych rozgrywkach pokazać się z jeszcze lepszej strony - zakończył były zawodnik Startu Gdynia.