Marcin Stefański: Nasz skład może wyglądać całkiem nieźle

Marcin Stefański jest zdania, że skład Trefla Sopot w przyszłym sezonie może wyglądać całkiem obiecująco. W ostatnim tygodniu do zespołu dołączył Paweł Leończyk.

W składzie Trefla Sopot obecnie zakontraktowanych jest - jak na razie - pięciu zawodników. Michał Michalak, David Brembly, Adam WaczyńskiMarcin Stefański oraz Paweł Leończyk będą występować w Treflu Sopot w sezonie 2013/2014. - Jak na razie panuje w naszym zespole cisza. Nie mówi się dużo o transferach. Kontrakt podpisał tylko Paweł Leończyk, ale można powiedzieć, że ten trzon, jeśli chodzi o Polaków, już jest. Teraz jest okres, w którym najważniejsze jest mieć zakontraktowanego trenera oraz zapewnioną polską rotację. My to już mamy. Czas na kontraktowanie zawodników zagranicznych przyjdzie, więc wszystko może się wydarzyć i ten skład może wyglądać całkiem nieźle - uważa Stefański.

W dalszym ciągu nie wiadomo, czy w zespole będzie występował Filip Dylewicz. Według naszych informacji zawodnik odejdzie do innej drużyny i tam będzie kontynuował swoją karierę. - Trudno mi cokolwiek powiedzieć na temat Filipa Dylewicza. Nie rozmawiałem ostatnio z nim i nie wiem, gdzie zagra w przyszłym sezonie - podkreśla Stefański.

Trenerem Trefla Sopot będzie Darius Maskoliunas, który kilka lat temu występował w barwach Prokomu Trefla. - Nie rozmawiałem jeszcze z trenerem Maskoliunasem. Nie miałem też okazji rywalizowania przeciwko trenerowi, ponieważ kiedy on kończył karierę, to ja dopiero w kolejnym sezonie wróciłem do Polski - dodaje Stefański.

Marcin Stefański jest optymistą przed kolejnym sezonem
Marcin Stefański jest optymistą przed kolejnym sezonem
Komentarze (2)
luksin
9.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
a mi sie wydaje ze trefl nie bedzie w stanie zastapic dylewicza , ktory przeszedl do turowa...no chyba ze znow trefl bedzie bazowal na nierealnym budzecie...choc mam nadzieje ze czasy falszywyc Czytaj całość
avatar
soczystybanan
9.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Nasz skład może wyglądać całkiem nieźle"... a jeszcze lepiej osobiste Zadziornego Marcinka :D Nigdy nie zapomnę jego słów na ten temat : "No tak, ja jestem w tym fenomenem" haha :)))