W tym artykule dowiesz się o:
Włodarze Trefla Sopot dosyć długo pracowali nad nowymi transferami, ale można powiedzieć, że te działania właśnie przynoszą oczekiwany efekt, ponieważ w piątek oficjalnie ogłoszono Sarunasa Vasiliauskasa, z kolei na początku przyszłego tygodnia nowym graczem zostanie Arnas Labuckas. Mierzący 203 cm gracz będzie w przyszłym sezonie występować na pozycji skrzydłowego. Zawodnik bardzo chętnie ucieka jednak na obwód i to właśnie z dystansu Litwin zdobywa większość swoich punktów.
Skontaktowaliśmy się z zawodnikiem, ale on nie chciał jak na razie odpowiadać na żadne pytanie z racji tego, że jest nieco za wcześnie na to. - Dajcie mi dwa dni, a wówczas odpowiem na wszystkie pytania związane z transferem do Trefla Sopot - mówi Labuckas.
Litwin poprzedni sezon zaczynał w lidze niemieckiej, ale szybko zdecydował się na powrót na Litwę do zespołu Rudupis Prienu. W tym zespole grał m.in. z dobrze znanym w Polsce - Gintarasem Kadziulisem. Obaj panowie przyczynili się do tego, że ich drużyna zajęła drugie miejsce w lidze Bałtyckiej oraz czwartej w rodzimej lidze.
Jego średnie są całkiem przyzwoite, ponieważ w lidze litewskiej notował 10 punktów oraz 3,8 zbiórki, z kolei w Lidze Bałtyckiej 11,2 punktu oraz 3,6 zbiórki.
Do zespołu dołączy jeszcze trzech zawodników - dwóch zagranicznych oraz jeden Polak. Ostatnio dużo mówiło się o tym, że pierwszym środkowym Trefla będzie Yemi Gadri-Nicholson, ale najprawdopodobniej do tego jednak nie dojdzie.
na Instagramie 
na Facebooku 
