Krzysztof Szubarga ma za sobą bardzo dobre rozgrywki. 29-letni rozegrał 38 meczów w barwach Anwilu Włocławek, notując przeciętnie 12,6 punktu i 5,4 asysty. I choć drużyna zanotowała progres w porównaniu z wcześniejszym sezonem, jakim był awans do półfinału, ponownie zabrakło medalu.
Niemniej jednak, dobra gra Szubargi nie ułatwiła zawodnikowi podpisania kontraktu na sezon 2013/2014. Z racji tego, że zespoły z czołówki Tauron Basket Ligi obrały koncepcje nieuwzględniające postaci 29-latka, ten skierował swoją uwagę na ligi zagraniczne.
Najczęściej mówiło się w kontekście byłego kapitana Anwilu o lidze ukraińskiej, i jak się okazuje, koszykarz ma podpisany kontrakt z jednym z klubów w tamtejszej ekstraklasie!
Czy jednak zagra w lidze naszych wschodnich sąsiadów - to już druga strona medalu. - Tak, mogę potwierdzić, że podpisaliśmy kontrakt na grę w jednym z zespołów na Ukrainie. Póki co nie zdradzę nazwy, gdyż nie życzył sobie tego prezes tego klubu. Jednocześnie jednak, cały czas czekamy na rozwój wypadków w innych ligach - mówi agent Szubargi, Arkadiusz Brodziński.
Pomimo podpisanego kontraktu, Szubarga czeka na finalizację rozmów z innymi klubami. Zatrudnieniem koszykarza zainteresowane jest m.in. jedenasty zespół francuskiej ProA, STB Le Havre. - Rzeczywiście, jest propozycja z Le Havre, ale jest również oferta słabszego zespołu hiszpańskiej ekstraklasy. Nie ma natomiast już rozmów między nami, a mistrzem ligi rumuńskiej, CSU Asesoft Ploeszti, który zagra w tym sezonie w Pucharze Europy. Prowadziliśmy poważne negocjacje, ale ostatecznie Rumuni nie chcieli czekać - dodaje Brodziński.
Jeśli zatem wariant francuski lub hiszpański nie wypali, 29-latek zagra na Ukrainie. Ostateczna decyzja co do przyszłości zawodnika ma zapaść jeszcze przed rozpoczęciem zbliżających się Mistrzostw Europy w Słowenii.