Naturalizowany Amerykanin w zespole Czarnogóry, Tyrese Rice (24 punkty w całym meczu, mógł ponownie, tak jak to było w przypadku środowego meczu z Macedonią, zostać bohaterem spotkania. Amerykanin nie trafił jednak ostatniego rzutu w meczu tuż po tym, jak trafienie przechylające szalę na korzyść Łotyszy zanotował Kristaps Janicenoks.
30-letni zawodnik VEF Ryga okazał się najskuteczniejszym koszykarzem swojej drużyny - miał 15 punktów - ale równie ważnym ogniwem ekipy był Rolands Freimanis, który do 12 oczek dodał siedem zbiórek.
Spotkanie stało na wysokim poziomie i było emocjonujące od początku do końca. Tylko w ostatnich 90 sekundach prowadzenie zmieniało się aż sześciokrotnie!
Dzięki temu zwycięstwu Łotysze są już tylko o krok od gry w drugiej fazy EuroBasketu. W środę pokonali bowiem Bośnią i Hercegowinę. Czarnogóra natomiast ma bilans 1-1.
Czarnogóra - Łotwa 72:73 (17:17, 20:20, 15:17, 20:19)
Czarnogóra: Rice 24, Sekulić 13, Sead Sehović 8, Popović 7, Bjelica 6, Dublijević 6, Vucević 4, Bakić 3, Suad Sehović 1, Ivanović 0
Łotwa: Janicenoks 15, Freimanis 12, Bertans 8, Kuksiks 8, Skele 6, Strelnieks 6, Berzins 5, Blums 5, Meiers 5, Mejeris 2, Selakovs 1
[b][url=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
[/url][/b]