- Na razie jesteśmy w normalnej rotacji treningowej, bo nie ma większości składu - mówi nam Nikodem Sirijatowicz, który wraz z Radosławem Trubaczem bierze udział w treningach Stelmetu Zielona Góra. Jest to związane z tym, że reprezentanci Polski - Łukasz Koszarek oraz Przemysław Zamojski byli na zgrupowaniu kadry i byli wyłączeni z treningów ze Stelmetem.
Sirijatowicz w czwartkowym meczu przeciwko Albie Berlin otrzymał aż 23 minuty, w ciągu których nie zdobył co prawda punktów, ale zaliczył cztery asysty. - Naprawdę bardzo się cieszę, że miałem możliwość pogrania przez długi okres czasu. Mecz był wyrównany i rozgrywany w dosyć szybkim tempie. Liczyła się przede wszystkim mocna obrona i zaangażowanie - relacjonuje młody rozgrywający.
Zawodnik nie wie, czy nadal będzie trenował z zespołem. Wszystko uzależnione jest od trenera Mihailo Uvalina. - Zobaczymy jak to będzie wyglądało jak już wrócą reprezentanci Polski i jak trener Uvalin do tego podejdzie. Oczywiście nie mogę zapomnieć, że moim klubem gdzie będę grał w rozgrywkach, jest SKM Nowa Sól - podkreśla Sirijatowicz.
Rozgrywający zaznacza, że w zespole Stelmetu atmosfera jest bardzo dobra. - Drużyna jest rewelacyjna, wszyscy są otwarci i mają szacunek nawet do mnie jako najmłodszego zawodnika - mówi Nikodem Sirijatowicz.