Ostatnia porażka zespołu Juana Orengi z Grecją zarysowała i tak nadszarpnięty już porażką ze Słowenią wizerunek obrońców trofeum. W sobotę jednak Hiszpanie gładko pokonali Finlandię, 82:56, już do przerwy wypracowując sobie zaliczkę, którą trudno byłoby roztrwonić (42:26).
Aktualnych jeszcze wciąż mistrzów Europy do wygranej poprowadził Jose Calderon, który zdobył 23 punkty, trafiając osiem ze swoich 10 prób, a ponadto zanotował jeszcze pięć asyst. Skutecznością (12 punktów) wyróżnił się także Victor Claver, ale warto zanotować, iż wszyscy zawodnicy w drużynie Orengi, którzy pojawili się na parkiecie, trafiali do kosza.
I choć w drużynie Finlandii również tylko dwóch koszykarzy przekroczyło barierę 10 oczek, to jednak inni zawodnicy nie poszli im w sukurs. Tym samym, ekipa Henrika Dettmana bardzo mocno skomplikowała sobie udział w ćwierćfinale. Hiszpania natomiast jest bardzo blisko gry w kolejnej fazie.
Hiszpania - Finlandia 82:56 (18:11, 24:15, 15:14, 25:12)
Hiszpania: Calderon 23, Claver 12, Rodriguez 9, Mumbru 8, Rey 6, Fernandez 6, San Emeterio 6, Gasol 6, Rubio 4, Gabriel 2
Finlandia: Koponen 17, Lee 12, Rannikko 6, Haanpaa 6, Kotti 6, Koivisto 5, Muurinen 4
[b][urlz=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
[/urlz][/b]