Karol Wasiek: W Ostrowie Wielkopolskim doszło do kilku zmian personalnych. To są właśnie ci zawodnicy, których trener widział w swoim składzie?
Krzysztof Szablowski: Na pewno wszyscy zawodnicy, którzy są w składzie, są tymi, których wybraliśmy. Nie ukrywam tego, że rozmawialiśmy także z innymi koszykarzami. Udało się nam pozyskać graczy sprawdzonych, którzy nieprzypadkowo trafili do Ostrowa. Mają oni stworzyć zwycięski zespół.
Tomasz Andrzejewski to najlepszy transfer, jaki udało się wam przeprowadzić?
- Bardzo się cieszę, że Tomek jest z nami. Jest to bardzo doświadczony gracz z przeszłością ekstraklasową. Znam go z Włocławka, ponieważ on stamtąd się wywodzi. Mogę tylko powiedzieć, że bardzo na niego liczymy.
W zeszłym roku był pan asystentem w Treflu Sopot. Z tego co wiem to chciał pan zabrać kilku koszykarzy z Trefla do Ostrowa. To prawda?
- Bez wątpienia jest tam kilku zdolnych chłopaków, których z chęcią widziałbym w swoim zespole. Nie mówmy o konkretach, bo ci chłopcy, o których mówię, to wiedzą o kogo chodzi. Część z nich tam została, ale część odeszła.
Wiem, że był pan zainteresowany Davidem Bremblym. Jest on gotowy do gry na poziomie ekstraklasy?
- Jest na pewno graczem, który idzie w dobrym kierunku i może osiągnąć naprawdę dużo w swojej karierze. Jestem przekonany, że w przyszłości będzie o nim głośno.
Wykreował się już lider zespołu?
- Myślę, że lider wykreuje się dopiero po pierwszych meczach w sezonie. Pojęcie lidera jest bardzo szerokie. Dla mnie lider to nie tylko ten, który w danym momencie prowadzi zespół jak np. rozgrywający, ale ten, który daje przykład innym graczom, trzymanie grupy. Myślę, że ten zespół może mieć kilku liderów.
Jak na tle innych zespół wygląda Stal Ostrów?
- Jest kilka bardzo mocnych zespołów, nie ma co ukrywać. Jest kilka solidnych drużyn, które będą biły się z tymi najlepszymi. Liga będzie wyrównana, nie będzie łatwych przeciwników. Mogę zapewnić, że będziemy przygotowani do walki z każdym zespołem. W dużym mierze wyniki zespołów będą uzależnione nie tylko od umiejętności koszykarskich, ale umiejętność stworzenia teamu, chęci współpracy.
Czego po nowym sezonie mogą się spodziewać kibice w Ostrowie Wielkopolskim?
- Mam nadzieję, że będzie to udany sezon dla Ostrowa zarówno dla kibiców, sponsorów i klubu. Liczę, że uda nam się "zrobić" dobry wynik.
Dużo się pan nauczył od Dirka Bauermanna?
- Bardzo dużo. Prawda jest taka, że od każdego trenera można się dużo nauczyć, jeśli się tylko tego chce. Od trenera Bauermanna można przede wszystkim nauczyć się sposobu tworzenia zespołu i budowania dobrej atmosfery. Poza tym ma bardzo bogaty warsztat, z którego można dużo wyciągnąć dla siebie.
Niech Pan Karol ma wpisa:)