Kibice wrocławskiego WKK przywitają rozgrywki na zapleczu TBL meczem ze Zniczem Basket Pruszków. Przed rozpoczęciem tej potyczki trudno wskazać jednoznacznego faworyta. Na co stać obie ekipy przed obecnym sezonem?
WKK jest w tym sezonie beniaminkiem, a ten jak się często mówi musi zapłacić frycowe, dlatego lepszego rywala na starcie podopieczni trenera Pawła Turkiewicza nie mogli sobie wymarzyć. Wzmocniona drużyna z Wrocławia wydaje się być faworytem na papierze, chociaż to Znicz ma bogate doświadczenie w pierwszoligowej stawce. Mimo wszystko drużyna z Pruszkowa przed sezonem zanotowała więcej ubytków w składzie niż wartościowych wzmocnień. Z pewnością największym brakiem w składzie będzie osoba Przemysława Szymańskiego, który przeniósł się do Dąbrowy Górniczej. Nie należy również zapominać także o Adrianie Sulińskim, Łukaszu Bonarku czy Tomaszu Pisarczyku, których już nie ma w Pruszkowie. W składzie pojawiło się za to sporo młodych zawodników oraz doświadczony Przemysław Lewandowski, który będzie musiał udźwignąć pokładane w nim nadzieję.
Na zupełnie innym biegunie jest WKK. Drużyna Pawła Turkiewicza doznała kilku ciekawych wzmocnień głównie w strefie podkoszowej. O sile w "pomalowanym" stanowić będą teraz sprowadzeni z lokalnego rywala - Paweł Bochenkiewicz i Łukasz Diduszko. Dla tego drugiego będzie to również okazja do występów w jednym zespole ze swoim bratem Bartoszem. To na nich będzie spoczywał ciężar gry wrocławskiej ekipy, która w swoim składzie ma również kilku młodych, nieobliczalnych zawodników oraz trenera w osobie Pawła Turkiewicza. To właśnie trener wrocławskiego klubu jest wskazywany jako najważniejsza postać zespołu. Człowiek, który potrafi zbudować drużynę, gdziekolwiek się pojawi. Tym razem musi również przygotować mentalnie swoich podopiecznych do gry w I lidze, ponieważ ta w tym roku będzie silna jak nigdy.
Co zatem czeka nas w I kolejce we Wrocławiu? Każdy scenariusz wydaje się być możliwy, ale mimo wszystko to wrocławianie mają więcej atutów przemawiających na ich korzyść. Znicz nie ma za to nic do stracenia, a trener Michał Spychała niejednokrotnie udowadniał, że potrafi wyjść obronną ręką z każdej opresji. Jedno jest pewne inauguracja I ligi we Wrocławiu w sezonie 2013/2014 nudna nie będzie.
Mecz WKK Wrocław - Znicz Basket Pruszków w sobotę 28 października 2013 w hali wrocławskiego AWF przy ulicy Paderewskiego 35.
Bilety w cenie: 8 zł (ulgowy), 15 zł (normalny) oraz 25 zł (rodzinny).