Maciej Kucharek, który na co dzień reprezentuje barwy Stelmetu Zielona Góra, w sobotę zagrał w II-ligowym spotkaniu Muszkieterów Nowa Sól. Ekipa Tadeusza Aleksandrowicza jest de facto zapleczem dla drużyny ekstraklasowej. Kucharek z zespołem z Nowej Soli odbył tylko jeden trening, na którym poznał taktykę. - Zrozumiał naszą taktykę i wpasował się do naszej drużyny idealnie - mówi Nikodem Sirijatowicz, rozgrywający zespołu.
Kucharek w sobotnim spotkaniu był pierwszoplanową postacią w zespole Aleksandrowicza. Zdobył 19 punktów i poprowadził Muszkieterów do zwycięstwa. - Maciek zagrał bardzo dobry mecz, na dobrej skuteczności. W ważnych momentach gra opierała się na nim, bo miał przewagę na swojej pozycji. Spisał się bardzo dobrze, jak na strzelca z ekstraklasy przystało - podkreśla Sirijatowicz, który w całym meczu zdobył cztery punkty.
Rozgrywający zaznacza, że spotkanie było niezwykle wyrównane. - Wszystko wyglądało dobrze. To było wyrównane spotkanie. Każdy dołożył cegiełkę do sukcesu i cała drużyna doszła wspólnymi siłami do zwycięstwa - ocenia młody playmaker z Nowej Soli.
Kolejne spotkanie gracze Aleksandrowicza rozegrają na wyjeździe z SMS-em PZKosz Władysławowo.