Czwarta kwarta nas zabiła - wypowiedzi po spotkaniu Energa Czarni Słupsk - Stelmet Zielona Góra

Po wielkich emocjach Energa Czarni Słupsk pokonali Stelmet Zielona Góra 83:74. Po meczu rozczarowania nie kryli przedstawiciele zielonogórskiej drużyny.

Michał Żurawski
Michał Żurawski

Mihailo Uvalin (trener Stelmetu): To był naprawdę dobry mecz dla kibiców, chociaż nie stał na wysokim poziomie, ale był bardzo zacięty i twardy. Byłem usatysfakcjonowany do końca trzeciej kwarty. Pierwsze pięć minut czwartej kwarty graliśmy dobrze, ale później zaczęliśmy popełniać niezrozumiałe straty. Nie potrafiliśmy zatrzymać gospodarzy w ataku, dzięki czemu trafili kilka bardzo ważnych punktów. My w trzeciej kwarcie nie trafiliśmy swoich rzutów i to była również jedna z przyczyn. Ten kto wygrywa, ten zasłużył na zwycięstwo. Nie mogę powiedzieć, że tak było przez cały mecz, ale wygrany zawsze zasługuje na to. Gratulacje dla Czarnych.

Andrej Urlep (trener Energi Czarnych): Gratuluję swoim zawodnikom, gdyż pokazali niesamowity charakter. Zielona Góra przyjechała do Słupska po zwycięstwo, a my wiedzieliśmy od początku, że będziemy musieli walczyć. Dzisiejsze zwycięstwo to zasługa wszystkich graczy, którzy oddali swoje serce podczas pobytu na parkiecie.

Aaron Cel (zawodnik Stelmetu): Powiem bardzo krótko, bo trener już wszystko powiedział. To był nasz bardzo dobry mecz przez trzy kwarty, mieliśmy dość bezpieczną przewagę, ale ta ostatnia kwarta przegrana 11:28 zniweczyła nasz cały wysiłek i zabiła nas. Trzeba pogratulować Czarnym.

Garrett Stutz (zawodnik Energi Czarnych): Czasami, kiedy początek meczu nie wychodzi, nie można się zniechęcać, ale konsekwentnie kontynuować to, co chce się grać. Dzisiaj to robiliśmy, ale i również w poprzednich spotkaniach. Dzięki temu udało nam się złamać kolejny zespół, którym dzisiaj był Stelmet.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×