Jordan Callahan po meczu ze Śląskiem: Dobrze dzieliliśmy się piłką

Kotwica Kołobrzeg nie jest już "czerwoną latarnią" ligi. Czarodzieje z Wydm pokonali bowiem w sobotę Śląsk Wrocław 94:81.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Kołobrzeżanie świetnie zaprezentowali się w ofensywie, co podkreślał po meczu Jordan Callahan, jeden z liderów ekipy Dariusza Szczubiała. - Wspaniałe dzieliśmy się piłką w tym spotkaniu. Uważam, że to był kluczowy element tego meczu. Każdy był zaangażowany, ale trzeba przyznać, że mieliśmy świetną skuteczność w tym pojedynku. Goście nie potrafili na to zbytnio odpowiedzieć. Zresztą nie od dzisiaj to wiadomo, że gra się łatwiej, kiedy cała drużyna jest w grze - podkreśla amerykański rozgrywający.

Trudno nie zgodzić się ze słowami Callahana, bo kołobrzeżanie w całym meczu zanotowali 21 asyst i mieli 50% skuteczność z gry (33/66). Najlepszym strzelcem zespołu był Terrell Parks, który oprócz 22 punktów, zanotował także 6 zbiórek.

Skuteczny był także Grzegorz Arabas, który w 28 minut zdobył 20 punktów. Dla kołobrzeżan była to pierwsza wygrana w Tauron Basket Lidze. W niedzielę Czarodzieje z Wydm zagrają w Gdyni z Asseco.

- Fajnie, że w końcu wszystko zaskoczyło i odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo. To dla nas bardzo ważna wygrana. Bardzo jesteśmy zadowoleni z tej wygranej. Liczę, że teraz pójdziemy. Wiemy, że stać nas na zwycięstwa w każdym meczu, ale po prostu grać tak, jak w tym spotkaniu - ocenia Callahan.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas 

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×