Michał Ignerski spędził na parkiecie 24 minuty, w czasie których trafił trzy z pięciu rzutów trzypunktowych oraz jeden rzut z półdystansu. Reprezentant Polski miał również dwie zbiórki.
To najlepszy mecz "Igiego" w tegorocznej edycji Pucharu Europy. Do tej pory zdobywał odpowiednio 10, 4 i 6 punktów dla włoskiej drużyny.
11 punktów dla Virtusa uzbierał także Quinton Hosley, były gracz Stelmetu Zielona Góra.
Porażkę poniósł także zespół Karola Gruszeckiego - Spirou Charleroi. Polak przebywał na parkiecie 11 minut, w czasie których zdobył dwa punkty, miał dwie asysty, zbiórkę i przechwyt. Jego drużyna nie sprostała niemieckiemu EWE Baskets Oldenburg 53:70.