Ostatni raz obydwie drużyny spotkały się na koniec zeszłego sezonu. Wtedy dwie ekipy z województwa kujawsko-pomorskiego zmierzyły się w serii spotkań, których stawką było trzecie miejsce i brązowe medale ekstraklasy. Rywalizację po pięciu meczach wygrały koszykarki z Bydgoszczy.
Od tego momentu w obydwu ekipach sporo się zmieniło, szczególnie pod względem personalnym. Artego Bydgoszcz opuściły liderki drużyny - Julie McBride oraz Agnieszka Szott-Hejmej W ich miejsce trener Tomasz Herkt zdecydował się na zakontraktowanie doskonale znanej w grodzie Kopernika Leah Metcalf i Darii Mieloszyńskiej. W Bydgoszczy nie gra już także podkoszowa Kristen Morris.
W Toruniu także doszło do sporych przetasowań kadrowych. Energa Toruń nie ma już w swoim składzie amerykanek Adrianne Ross, Nicole C Michael , Brittany Spears oraz reprezentantek naszego kraju: Martyny Koc i Pauliny Misiek. W ich miejsce zdecydowano się na zatrudnienie Joanny Walich, Patrycji Gulak-Lipka , Lorin Dixon, Joyce Iamstrong i Talii Adaiah Caldwell.
Obydwie ekipy narzekają na wąskie składy, które na dodatek są jeszcze przetrzebione kontuzjami. Trener Elmedin Omanić w sobotnim spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z usług Talii Caldwell, która zerwała przednie więzadła krzyżowe i w tym sezonie nie wyjdzie już na parkiety BLK oraz Moniki Krawiec, która przechodzi obecnie rehabilitację. Natomiast Tomasz Herkt będzie musiał radzić sobie bez Eweliny Galy oraz Darii Mieloszyńskiej-Zwolak.
Mimo tych wszystkich problemów Energa Toruń znajduje się obecnie na trzecim miejscu w tabeli. Natomiast Artego Bydgoszcz plasuje się jedynie "oczko" niżej. Obydwie drużyny z pewnością dadzą z siebie wszystko. Na dodatek emocję powinni podgrzewać kibice, dla których mecze derbowe zawsze są wyjątkowe.
Mecz Energa Toruń - Artego Bydgoszcz odbędzie się w sobotę o godzinie 18:00 w hali ZSPS i VIII LO w Toruniu przy ulicy Grunwaldzkiej 33/35.