Dominacja po przerwie - relacja z meczu King Wilki Morskie Szczecin - Wikana Start Lublin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarzom Wikany Start Lublin nie udało się wywieźć kompletu punktów z Pomorza Zachodniego. Losy spotkania rozstrzygnęły się na początku trzeciej kwarty.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Lepiej rozpoczęli ją goście, którzy prowadzili 5:0, lecz King Wilki Morskie szybko odrobiły straty, by po kilku minutach uzyskać rezultat 12:7. Wikana Start stracił w tym czasie 10 punktów z rzędu. Później gra obu drużyn falowała, przez co prowadzenie często się zmieniało, ale nie można tego określić klasyczną rywalizacją kosz za kosz. Częściej kilkupunktową przewagę uzyskiwali gospodarze i to oni po pierwszych dwudziestu minutach wygrywali 45:43.

Przerwa lepiej wpłynęła na koszykarzy Marka Żukowskiego, którzy trzecią kwartę otworzyli siedmioma punktami. Wkrótce ich zaliczka wzrosła do kilkunastu oczek. Lubelski team próbował odpowiadać, lecz nie zdołał odwrócić losów meczu. Potrafili jedynie częściowo zmniejszyć swoją stratę.

Mocną stroną obu drużyn w tym pojedynku były rzuty z dystansu. Gospodarze trafili 12 z 23 prób trzypunktowych, a goście okazali się nieznacznie gorsi (11/23). Najwięcej punktów zdobył Piotr Pluta (26). Koszykarz King Wilków Morskich Szczecin świetnie wszedł w mecz i już po pierwszej kwarcie uzbierał połowę swojego dorobku. Dla gości 19 oczek rzucił Wojciech Szawarski. Marcel Wilczek uzbierał natomiast 15 punktów i 12 zbiórek, ale trafił tylko 6 z 16 rzutów z gry.

W ciekawie zapowiadającym się pojedynku rozgrywających obaj zawodnicy uzyskali podobne osiągnięcia. Grzegorz Mordzak zanotował 17 pkt i 6 asyst. Marcin Flieger miał natomiast 16 pkt i 8 as. Dla szczecińskiego rozgrywającego był to ważny pojedynek. Po rozstaniu się z Marcinem Stokłosą ciężar prowadzenia gry spoczywa głównie na Fliegerze, który na parkiecie spędził 33 minuty. Na uwagę zasługuje jeszcze występ Pawła Kowalczuka. Podkoszowy Wilków zdobył 15 punktów, miał 7 zbiórek i 6 strat. Trafił 6 z 7 rzutów z gry.

King Wilki Morskie Szczecin - Wikana Start SA Lublin 86:78 (28:25, 17:18, 28:17, 13:18)

Wilki Morskie: Pluta 26, Flieger 16, Kowalczuk 15, Majcherek 9, Adamkiewicz 7, Trela 7, Nowacki 3, Bojko 2, Balcerek 1, Kuśmieruk 0.

Start: Szawarski 19, Mordzak 17, Wilczek 15, Pełka 11, Kaczmarski 6, Kowalski 5, Michalski 3, Sikora 2.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
method man
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łał Jose coś ty brał?;) że żeś sie tak rozgadał..he no i że grasz w WBA,a później do Kazachstanu no no,to ciekawe :)),prawdziwy swiatowiec z ciebie,:)a w której lidze występują "azery"-i czy Sp Czytaj całość
avatar
Jose Mourinho
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zdążyłem na mecz, bo o 18 skończyłem dopiero swój z WBA i jeszcze miałem konferencję. A tak poważnie to byłem na meczu piłki Warta Poznań - Błękitni z resztą wygranym w pięknym, "Mourinhowa Czytaj całość
avatar
method man
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto??:) ten bard?:) nie wiem czy za te wróble się w Łańcucie nie obrażą,heh.. Do Startu przydałby się ktoś taki jak Bierwagen(ciekawe nazwiska w tej Astorii,jak w Spadkobiercach Grunwaldu:),alb Czytaj całość
avatar
method man
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przez święta i mecz nie odpisałem wczoraj,ale najważniejsze kolejne zwycięstwo AZS,fotel lidera- brawo dziewczyny! Sartre chyba i tak jeszcze wertuje wikipedie i google i almanachy koszykarskie Czytaj całość
avatar
method man
10.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez dwóch z s5,ciężko było o wygraną,ale było blisko brawa za walkę;). No i jest w koncu ktoś bez kompleksów rodzinno-pochodzeniowych i rozwojowych;). Jose,jak byłeś na meczyku to zdaj relacje, Czytaj całość