Pod koniec sierpnia informowaliśmy, że serbski Borac Cacak będzie prawdopodobnie nowym zespołem Djordje Micicia, serbskiego rzucającego, który dwa minione sezony spędził w Polsce. Jak się jednak okazało, 30-letni zawodnik poprosił jedynie o możliwość trenowania w klubie, w którym rozwijał się koszykarsko na początku swojej kariery. Oficjalnie przez cały czas był bezrobotny, a pracodawcę znalazł dopiero w ostatnim czasie.
Sezon 2013/2014 Micić spędzi zatem w Bułgarii - podpisał kontrakt z wicemistrzem tego kraju, ekipą Levski Sofia. Wicemistrzem, dodajmy, nieprzerwanie od czterech sezonów, bowiem od roku 2009 nowa drużyna serbskiego rzucającego cały czas musi znosić prymat innego stołecznego zespołu, Lukoil Academic.
- Może to zmieni się w tym sezonie? Byłem już drugi w Polsce, więc nie chciałbym ponownie przeżywać porażki w innej lidze. Może w końcu czas na złoto? Póki co jesteśmy w czołówce ligi, zajmujemy trzecie miejsce w tabeli z bilansem 4-1 i mamy tylko punkt straty do lidera, Lukoil. Ogółem jestem miło zaskoczony poziomem ligi bułgarskiej. Ekstraklasa ma tylko dziewięć ekip, ale kilka naprawdę mocnych - mówi Micić.
Serb spędził w Polsce dwa ostatnie sezony. Najpierw grał w ekipie PBG Basket Poznań, notując 15,7 punktu i 4,5 asysty w 37 spotkaniach (grając przeciętnie 34 minuty), a ostatnio reprezentował barwy PGE Turowa Zgorzelec, uzyskując średnie w postaci 7,2 punktu i 2,7 asysty w 40 meczach (ale spędzał na parkiecie tylko 21 minut).