NBA: Wizards na fali, 13 punktów Gortata

[tag=811]Washington Wizards[/tag] bezproblemowo ograli Orlando Magic 98:80 i osiągnęli równy bilans po raz pierwszy od sezonu 2009/2010. [tag=6711]Marcin Gortat[/tag] wywalczył 13 punktów i miał pięć zbiórek.

Marcin Gortat spędził na parkiecie 29 minut. W tym czasie trafił cztery z siedmiu prób z gry oraz wykorzystał pięć z sześciu szans na linii rzutów wolnych. Dało to w sumie 13 punktów. To już szósty kolejne mecz, w którym nasz rodak notuje co najmniej 12 oczek. Łodzianin zapisał na swoim koncie również pięć zbiórek oraz asystę.

Poniedziałkowe starcie przeciwko Orlando Magic było jednostronne. Po wyrównanej pierwszej kwarcie gospodarze przystąpili do zmasowanej ofensywy, którą idealnie napędzał John Wall. Rozgrywający Wizards stwierdził ostatnio nieskromnie, że jest najlepszym playmakerem w lidze. 16 punktów i 13 asyst w jego wykonaniu pozwala w jakimś stopniu obronić tę tezę.

24 punkty przy rewelacyjnej skuteczności 8/9 dołożył Trevor Ariza, z kolei Nene Hilario i Gortat dołożyli odpowiednio 14 i 13 oczek. Dla Czarodziejów było to siódme zwycięstwo w ostatnich dziewięciu grach. Tym samym osiągnęli równy bilans 9-9, co nie zdarzyło im się od sezonu 2009/2010.

- Chłopcy przegrali w ostatnim sezonie sporo meczów, dlatego tak bardzo cieszymy się teraz, że w końcu wygrywamy - podkreśla Gortat. - Gramy odpowiednią koszykówkę - ufamy sobie nawzajem i wierzymy w nasze umiejętności w defensywie - dodaje Wall.

Washington Wizards - Orlando Magic 98:80 (22:22, 30:19, 23:20, 23:19)
(Ariza 24, Wall 16, Nene 14 - Afflalo 21, Harkless 16, Oladipo 13)

Mimo 37 lat Tim Duncan wciąż zadziwia i udowadnia, że jest w wielkiej formie. Jego rzut równo z końcową syreną dał San Antonio Spurs zwycięstwo nad Atlantą Hawks 102:100. "Timmy-D" niczym rasowy snajper wyszedł na czystą pozycję po zasłonie i pewnie trafił z półdystansu. Zdobył w sumie 23 punkty i zebrał aż 21 piłek!

- Duncan wykonał świetną robotę. Mieliśmy trochę problemów w tym meczu, lecz on grał wyśmienicie - przyznał Gregg Popovich, trener Ostróg.

Duncan stał się tym samym najstarszym zawodnikiem w historii NBA, który zanotował przynajmniej 20 punktów i 20 zbiórek. - Jestem zdrowszy, moje ciało czuje się dobrze, szczególnie nogi - przyznał.

Indiana Pacers zatrzymana! Najlepsza ekipa w NBA poniosła dopiero drugą porażkę, ulegając na wyjeździe Portland Trail Blazers 102:106. Gościom nie pomógł fantastyczny występ Paula George'a, który zdobył 43 punkty i trafił siedem trójek.

Bohaterem miejscowych został Damian Lillard, autor 26 punktów, z czego 14 w decydującej kwarcie. To właśnie jego trójka oraz celne rzuty wolny dały Blazers 13 wygraną w ostatnich 15 meczach!

Szalony mecz w Chicago! Po trzech dogrywkach i 63 minutach gry New Orleans Pelicans ostatecznie pokonali miejscowe Byki 131:128! Kapitalne zawody rozegrał Ryan Anderson, który w 56 minut zdobył 36 punktów oddając zaledwie 20 rzutów. Komentatorzy meczu niektóre niesamowite rzuty Andersona porównywali nawet do wyczynów samego Larry'ego Birda.

Drugim z bohaterów Pelikanów okazał się Jrue Holiday, którego celna trójka na 2,6 sekundy przed końcem okazała się kluczowa dla losów spotkania. Rozgrywający NO miał 19 punktów i rozdał 12 asyst.

- Chciałem już, aby ten mecz się zakończył - przyznał Holiday, który spędził na parkiecie prawie 50 minut. - Kilka decyzji nie było po naszej myśli, ale na szczęście udało się to zamknąć w trzeciej dogrywce - dodał.

Bykom nie pomogło 37 punktów, osiem zbiórek i siedem asyst w wykonaniu Luola Denga. - Wiele rzeczy nie idzie po naszej myśli. Musimy jednak jakoś to zlepić i nadal walczyć - przyznał skrzydłowy rodem z Sudanu.

Pozostałe mecze:

Chicago Bulls - New Orleans Pelicans 128:131 po 3 dogr.
(Deng 37, Gibson 26, Dunleavy 23 - Anderson 36, Gordon 23, Holiday 19)

San Antonio Spurs - Atlanta Hawks 102:100
(Duncan 23, Diaw 16, Parker 15 - Teague 19, Horford 18, Carroll 17)

Utah Jazz - Houston Rockets 109:103
(Hayward 29, Burke 21, Burks 21 - Harden 37, Howard 15, Garcia 13)

Portland Trail Blazers - Indiana Pacers 106:102
(Aldridge 28, Lillard 26, Matthews 15 - George 43, Hibbert 16, West 12)

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas

Komentarze (13)
avatar
De Puta Madre
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ooo mały zlocik Spursowiczów :) 
avatar
Lukasz11
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieźle sie Gortat spisuje. Dawno już kosza nie ogladalem 
avatar
gizbern in thorn
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dzięki Tim za te punkty w końcówce bo mecz był bardzo wyrównany. 
avatar
themon31
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
John Wall jezeli stwierdzil sam o sobie ze jest najlepszym point guardem ligi hmmm,moglbym dlugo polemizowac.Przede wszystkim niech popracuje nad solidna defensywa bo jak wejda do play off czeg Czytaj całość
avatar
jaet
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chicago robi wszystko, żeby podkręcić Denga tak, aby udało się go jeszcze wymienić na jakiś przyszłoroczny, możliwie wysoki pick. Jestem bardzo ciekawy czy się uda. Będzie ciężko, bo Deng po se Czytaj całość