Nie ma tematu zatrudnienia Robinsona w Radomiu ani w Koszalinie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po tym jak Russell Robinson rozwiązał kontrakt ze Stelmetem Zielona Góra w środowisku zaczęły się pojawiać różne głosy na temat przyszłości Amerykanina.

Russell Robinson w poniedziałek przestał być zawodnikiem Stelmetu Zielona Góra i wyjechał się do Stanów Zjednoczonych. Obecnie Amerykanin przebywa w Nowym Jorku, gdzie czeka na rozwój sytuacji. Gracz mówił w rozmowie z naszym portalem, że ma propozycje z całego świata, nawet z polskiej ligi. - Dostawałem oferty z takich państw jak: Turcja, Hiszpania, Izrael, Niemcy, a nawet pojawiły się opcje z polskich klubów. Będę analizował wszystkie oferty, ponieważ chcę podjąć najlepszą decyzję z możliwych - podkreślał Robinson.

Niektórzy zaczęli spekulować, że Robinson wyląduje w Radomiu za słabo spisującego się Korie Luciousa. Zapytaliśmy o całą sprawę trenera Wojciecha Kamińskiego, który zaprzeczył tym doniesieniom. - Mogę jedynie powiedzieć, że na dzień dzisiejszy nie ma tematu zatrudnienia Russella Robinsona - stwierdził opiekun Rosy Radom.

Innym klubem, w którym możliwe byłoby zakontraktowanie Robinsona jest AZS Koszalin, ale tam też nie przejawiają zainteresowania zawodnikiem. - U nas takiego tematu nie ma. Przy naszym układzie graczy polskich i zagranicznych nie ma raczej możliwości dołożenia dodatkowego zagranicznego na pozycje obwodowe. Zarówno Sek Henry, jak i LaceDarius Dunn coraz lepiej się spisują i nie widzimy potrzeby korekt na tych pozycjach - podkreśla Marcin Kozak, prezes AZS-u Koszalin.

Zawodnik od niemal dwóch miesięcy nie wystąpił w żadnym oficjalnym spotkaniu. Przed meczem o Superpuchar Polski został odsunięty od składu. Amerykanin nie trenował z zespołem i czekał na rozwiązanie umowy.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
Myron
2.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Marcin Kozak to niech się schowa w piasek z głową. Większego łgarza nie zna ta liga, facet wiecznie dementuje, kręci, a agenci koszykarzy kłamią, tak? Koszykarze bajki opowiadają, haha.  
avatar
Alain
2.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli Robinson (jak sam twierdzi) dostawał oferty z całej Europy, to niby dlaczego tak kurczowo trzymał się tego kontraktu w Zielonej Górze? Tyle czasu nie grał, ani nawet nie trenował z zawodn Czytaj całość
Marcin Żyłka
2.12.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
haha marzenka zaniża lotty najpierw jakieś pierdoły o kozaku w berlinie po nową 5 teraz rr w radomiu jezeli piszesz żeby pisać to przestań bo kiedyś sensownie pisałaś a teraz jakieś beznadziejn Czytaj całość
Dau
2.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Litosci...panie prezesie jak tak mozna klamac ;-)  
Wylewna Marzena
2.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Kłamstwo, na kłamstwie, kłamstwem pogania... przepraszam, ale musiałam Marzena B.