Michał Gabiński: Obrona na poziomie ligi VTB

- Trener po meczu powiedział nam, że przez 30 minut broniliśmy na poziomie zespołu z VTB - w ten sposób wygrane starcie z PGE Turowem Zgorzelec skomentował Michał Gabiński, skrzydłowy Śląska Wrocław.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

- PGE Turów to klasa sama w sobie, więc tym bardziej jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się pokonać wicemistrza Polski. Wielkie brawa dla naszego zespołu. Udało nam się zagrać bardzo skutecznie, zwłaszcza w obronie i to jest wielkie zwycięstwo - mówi Michał Gabiński, skrzydłowy śląska Wrocław po wygranym meczu ze zgorzeleckim zespołem.

Wrocławianie pokonali PGE Turów 70:69, choć w ostatnim momencie mogli stracić wygraną. Wspomniany Gabiński sfaulował pod koszem Damiana Kuliga, a środkowy zgorzelczan stanął na linii osobistych. Na szczęście dla Śląska, trafił tylko raz, po chwili spudłował Nemanja Jaramaz i drużyna Milivoje Lazicia mogła cieszyć się z dwóch punktów.

- Przede wszystkim muszę powiedzieć, że to był błąd sporego kalibru, ten w końcówce. Musiałem ratować się faulem, mieliśmy w tej akcji bardzo dużo szczęścia. Ogółem jednak to zagraliśmy bardzo dobre zawody, a trener po meczu powiedział nam, że przez 30 minut broniliśmy na poziomie zespołu z VTB - dodaje Gabiński. Zwyciężając w przygranicznym mieście, Śląsk zdecydowanie wykorzystał fakt, iż PGE Turów od początku sezonu rywalizuje na dwóch frontach: w TBL oraz wspomnianej lidze VTB. - Wiedzieliśmy, że oni mają w nogach starcie z Lietuvosem Rytas Wilno, z którym przez 35 minut toczyli bardzo wyrównany bój. Taki jest sport, że trzeba umieć wykorzystać słabości przeciwnika i my to zrobiliśmy, ale również sami zagraliśmy bardzo dobry mecz - kończy zawodnik Śląska.
Michał Gabiński nie krył zadowolenia po zwycięstwie Michał Gabiński nie krył zadowolenia po zwycięstwie
Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×