- Do ekipy Wisły Kraków mam naprawdę bardzo duży szacunek. Ten zespół przecież od wielu lat jest w krajowej czołówce oraz skutecznie reprezentuje nasz kraj w rozgrywkach Euroligi - uważa w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Artego, Tomasz Herkt. - My jednak nie możemy wyjść na parkiet z innym nastawieniem niż zwycięstwo. Podobnie zrobią to też nasze rywalki z Krakowa.
Pod wodzą obecnego opiekuna bydgoskim koszykarkom dwukrotnie udało się w poprzednim sezonie ograć Białą Gwiazdę. Teraz o taki wynik będzie znacznie trudniej, bo Artego nie jest już tak silne jak w minionych rozgrywkach, ale ciągle liczy się w walce o podium kobiecej Basket Ligi. Wisła od dawna okupuje miejsce na samym szczycie tabeli. Ten fakt pokazuje, że nad Brdą szykuje się nie lada gratka dla sympatyków dobrego basketu.
Bydgoski szkoleniowiec ma wreszcie dobre wieści na temat zdrowia koszykarek. Zwłaszcza po serii kontuzji i drobnych urazów, które dopadły jego podopieczne na początku sezonu. - Wszystkie moje zawodniczki są gotowe do walki w sobotnim spotkaniu - uciął Herkt. - Nareszcie na treningach mieliśmy komplet graczy i mogliśmy przećwiczyć wszystkie założenia taktyczne. W Bydgoszczy zapowiada się ciekawy pojedynek.
Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas!
Wiślaczki do sobotniej konfrontacji w Bydgoszczy przystąpią w znacznie bardziej minorowych nastrojach. Wszak w środę rozegrały swój kolejny pojedynek w Eurolidze, ale minimalna porażka z Nadieżda Orenburg wypchnęły je poza czołową trójkę w swojej grupie. W lidze nie znalazły jednak jeszcze pogromcy, odnosząc komplet zwycięstw. Tą passę będą chciały przerwać koszykarki Artego.
Artego Bydgoszcz - Wisła Can-Pack Kraków / sob. 14.12.2013 godz. 17:00