W Zgorzelcu zaczyna się robić nerwowo...

Sprawa związana z trenerem Miodragiem Rajkoviciem oraz Łukaszem Wichniarzem pojawiła się na dniach, ale całkiem prawdopodobne, że będzie toczyć się jeszcze bardzo długo...

W tym artykule dowiesz się o:

Nie dość, że PGE Turów Zgorzelec przegrał cztery spotkania z rzędu, to jeszcze działacze klubu muszą zająć się oskarżeniami Adriana Markowskiego, który kilka dni temu ujawnił, że trener Miodrag Rajković w poprzednim sezonie zmuszał go do tego, żeby przeprowadzić taki trening, który w konsekwencji zniszczyłby kolana Łukaszowi Wichniarzowi. Włodarze klubu na czele z Waldemarem Łuczakiem zastanawiają się, co mają zrobić. Nam udało się dowiedzieć, że o godzinie 18:00 zaplanowane jest spotkanie z koszykarzami. Całkiem możliwe, że zawodnicy dostaną zakaz wypowiadania się w prasie przez jakiś czas.

Po piątkowym spotkaniu zapytaliśmy zarówno Damian Kulig, jak i Michała Chylińskiego, co sądzą o tej sprawie. - Ja nawet nie zastanawiam się nad tą sytuacją. Nie chcę oceniać, co się wydarzyło, bo sam dokładnie nie wiem o co chodzi do końca w tej sprawie. Mogę zapewnić, że drużyna jest w pełni zmobilizowana, skupiona na treningach. Nie przejmujemy się tym, co mówią dookoła - stwierdził podkoszowy PGE Turowa Zgorzelec. Nieco mniej oszczędny w słowach w tej sprawie był kapitan drużyny. - Nic na ten temat nie wiem i nie chcę tego komentować. To moja osobista decyzja, że tego nie oceniam - mówi Chyliński. Inni zawodnicy również głosu nie zabierają na ten temat, aczkolwiek w nieoficjalnych rozmowach podkreślają, że sprawa jest całkiem poważna i w klubie przez to zaczyna robić się nerwowo...

Na konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrał również sam Rajković. - Nie będę nic komentował, bo nie ma czego. Na konferencjach pomeczowych spodziewam się, że ludzie będą mnie pytać o postawę drużyny, a nie takie tematy pozaboiskowe. Jeśli oczekujecie ode mnie komentarza to... jego nie będzie, bo nie będę się zniżał do pewnego poziomu - stwierdził opiekun PGE Turowa Zgorzelec.

Co dalej z trenerem Rajkovicem?
Co dalej z trenerem Rajkovicem?

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (16)
barakuda
15.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zarządowi Turowa nie zazdroszczę. Natomiast reakcji trenera się dziwię. Skoro człowiek z imienia i nazwiska a do tego jego były współpracownik oskarża go o rzacz haniebną i dyskwalifikującą go Czytaj całość
avatar
łakatanka
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Wolę pierwszą ligę niż taki syf ;/ ;/ Zawodnicy zagrali "pod trenera" , ale uważam że te zagranie pójdzie na marne jeśli kibice nie podniosą większego krzyku 
avatar
ChomiQ
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
My moglibyśmy wiele rzeczy chcieć pozmieniać w tym klubie (jako kibice), ale problem w tym, że w Zgorzelcu nikt się nie liczy z kibicami. Kibice są traktowani jako zło konieczne, przynoszący do Czytaj całość
avatar
Łukaszek z Falubazu
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Źle to wygląda koledzy z Turowa. Życzę oczywiście powodzenia natomiast jak planujecie faktycznie zmiany to teraz gdy jeszcze wszystko w zasadzie jest pietruchą. 
avatar
RRRRRR
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Wydaje mi się czy SF nie lubią Turowa? Same ostatnie 2 artykuły "Asseco Gdynia "zniszczyło" PGE Turów Zgorzelec!" i później ten drugi (nie wiem po co pisać aż 2 artykuły o tym sammym) "PGE Turó Czytaj całość