W połowie grudnia Stelmet Zielona Góra pożegnał się z Euroligą. Teraz podopieczni Mihailo Uvalina będą rywalizować w drugiej rundzie EuroCup, gdzie ich grupowymi rywalami będą Uniks Kazań, Valencia Basket i Telenet Ostenda. - Na pewno możemy coś ugrać, ale powiedzmy sobie szczerze, że w EuroCup też nie ma słabych drużyn. Każdy kto zna się na koszykówce przyzna, że to jedna z najsilniejszych, jak nie najsilniejsza grupa. Jest Walencja, jest Ostenda, jest Kazań. W każdym spotkaniu będzie trudno o zwycięstwo, ale trzeba walczyć. Niejednokrotnie udowodniliśmy to w Eurolidze, że potrafimy. W każdym spotkaniu musimy wyjść w pełni skoncentrowani - skomentował Marcin Sroka w rozmowie ze sport.zgora.pl.
Pierwszym rywalem mistrzów Polski w obecnych rozgrywkach o Puchar Europy będzie Uniks Kazań, który w pierwszej rundzie EuroCup wygrał wszystkie dziesięć spotkań. - Budzi to respekt. Mamy szacunek dla tego przeciwnika. Tak jak już mówiłem, myślę, że z powodzeniem mógłby rywalizować w Eurolidze. Pozwalałby im na to budżet, mają zawodników z najwyższej półki. Grają póki co w EuroCup. Myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że któraś z drużyn z naszej grupy zdobędzie ten puchar - dodał skrzydłowy zielonogórzan.
źródło: sport.zgora.pl