Marcin Gortat spędził na parkiecie 31 minut, w czasie których wykorzystał sześć z 11 prób z gry. Łodzianin do swojego dorobku dołożył także dziewięć zbiórek (trzy na atakowanej tablicy) oraz trzy bloki. W ekipie Wizards aż sześciu innych zawodników zanotowało podwójną zdobycz punktową w tym spotkaniu.
O wygranej nad mistrzami ligi zadecydowała premierowa kwarta, w której gospodarze zanotowali serię 20:0 a całą tę część wygrali aż 43:18! Osiem oczek w tym fragmencie wywalczył Gortat. Czarodzieje na początku drugiej kwarty jeszcze bardziej powiększyli prowadzenie, które w szczytowym momencie wynosiło nawet 34 punkty - 64:30!
Heat rozpoczęli pogoń, lecz skuteczna gra duetu Chris Bosh - LeBron James nie wystarczyła. Choć Żar zbliżył się do rywala na odległość dziewięciu punktów, to na więcej nie było ich stać. Obrońcy tytułu przegrali tym samym trzeci mecz z rzędu, co zdarzyło im się po praz pierwszy od dwóch lat.
- Oni grali na innej szybkości. Powiedzmy, że na piętnastce, a my na siódemce, albo nawet na piątce - obrazowo podsumował porażkę James.
25 punktów dla zwycięzców uzbierał John Wall a po 19 dołożyli Bradley Beal i Nene Hilario. Wspominani Bosh i James wywalczyli dla przegranych odpowiednio 26 i 25 oczek.
Wydarzeniem spotkania był debiut Grega Odena w barwach Miami Heat. Człowiek-kontuzja wystąpił w oficjalnym spotkaniu po raz pierwszy od... grudnia 2009 roku. Był numer 1. draftu spisał się całkiem nieźle - w osiem minut zdobył sześć punktów i miał dwie zbiórki.
Washington Wizards - Miami Heat 114:97 (43:18, 26:30, 17:29, 28:20)
(Wall 25, Beal 19, Nene 19 - Bosh 26, James 25, Cole 15)
Na Florydzie aż 63 minuty emocji. Dopiero po trzech dogrywkach Chicago Bulls pokonali Orlando Magic 128:125. - Nie ma nic lepszego jak wygranie meczu. Wiemy, że nie graliśmy najlepiej, ale na szczęście udało się znaleźć drogę do zwycięstwa - powiedział Joakim Noah, zdobywca 26 punktów i 19 zbiórek.
Goście, mimo że niedawno oddali w wymianie Luola Denga, zagrali niezwykle kolektywnie. 23 oczka dołożył Carlos Boozer, dwa mniej miał Jimmy Butler a D.J. Augustin oprócz 19 punktów miał też dziewięć asyst.
- Jestem bardziej wkurzony niż zmęczony. Trzeba jednak o tym szybko zapomnieć - powiedział Victor Oladipo, który zdobył 35 punktów dla Magików, spędzając na parkiecie aż 57 minut. 31 oczek i 10 asyst dołożył Jameer Nelson.
Co ciekawe, Orlando bez swojego lidera Nikoli Vucevicia przegrało wszystkie 11 meczów. Graczom z Florydy nie służą także dogrywki - przegrali wszystkie cztery mecze zakończone dodatkowym czasem gry.
Niesamowite rzeczy działy się również w Staples Center, gdzie Los Angeles Clippers pokonali Dallas Mavericks 129:127. Rekord kariery ustanowił J.J. Redick, który trafił siedem trójek i miał 33 punkty. Jeszcze na 4,5 minuty przed końcem czwartej kwarty Mavs prowadzili 123:106, lecz ostatni fragment przegrali 4:23!
Redick siódmą trójkę trafił w ostatniej minucie, a chwilę potem kropkę nad "i" postawił Jamal Crawford, wykorzystując dwa rzuty wolne. Matt Barnes dołożył 25 punktów dla LAC, a dwa mniej miał Blake Griffin.
Dirk Nowitzki zdobył dla przegranych 27 punktów, z kolei Samuel Dalembert zapisał na swoim koncie 20 oczek.
Pozostałe mecze:
Orlando Magic - Chicago Bulls 125:128 po 3 dogr.
(Oladipo 35, Nelson 31, Harris 22 - Noah 26, Boozer 23, Butler 21)
Philadelphia 76ers - Charlotte Bobcats 95:92
(Turner 23, Carter-Williams 20, Hawes 17 - Walker 26, Jefferson 24, Sessions 11)
Boston Celtics - Toronto Raptors 88:83
(Sullinger 25, Bradley 20, Green 13 - DeRozan 23, Lowry 18, Salmons 13)
Milwaukee Bucks - Memphis Grizzlies 77:82
(Knight 27, Sanders 10, Butler 10 - Conley 15, Johnson 15, Davis 14)
Minnesota Timberwolves - Sacramento Kings 108:111
(Love 27, Pekovic 14, Martin 14 - Gay 33, Thomas 26, Cousins 20)
New Orleans Pelicans - Houston Rockets 100:103
(Gordon 35, Davis 24, Smith 10 - Harden 26, Jones 25, Parsons 17)
San Antonio Spurs - Utah Jazz 109:105
(Parker 25, Leonard 15, Duncan 15 - Kanter 25, Burks 20, Favors 19)
Phoenix Suns - Los Angeles Lakers 121:114
(Green 28, Markieff Morris 24, Frye 20 - Gasol 24, Johnson 22, Kaman 18)
Portland Trail Blazers - Cleveland Cavaliers 108:96
(Aldridge 32, Lillard 28, Matthews 15 - Deng 25, Irving 21, Waiters 18)
Golden State Warriors - Denver Nuggets 116:123
(Lee 28, Curry 24, Thompson 21 - Robinson 24, Chandler 22, Lawson 22)
Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 129:127
(Reddick 33, Barnes 25, Griffin 23 - Nowitzki 27, Dalembert 20, Calderon 16)