Keith Clanton unieruchomiony na dłużej

Nie sprawdziły się pomeczowe prognozy o tym, że uraz Keitha Clantona jest niegroźny. Koszykarz doznał złamania kości śródstopia i będzie poza grą przez przynajmniej sześć tygodni.

Keith Clanton nabawił się urazu w trzeciej kwarcie meczu, podczas próby wsadu. I choć początkowo kontuzja Amerykanina wydawała się niegroźna (zawodnik o własnych siłach zszedł do szatni, a wcześniej pojawił się jeszcze na placu gry w czwartej kwarcie), obecnie wiadomo, że koszykarza czeka kilkutygodniowa przerwa w grze. 23-latek ma złamaną kość śródstopia.

- Stopa została unieruchomiona, a kość nie wymaga interwencji chirurgicznej. Pewne jest, że unieruchomienie musi zostać utrzymane przez około sześć tygodni - mówi Dominik Narojczyk, trener przygotowania motorycznego Anwilu Włocławek.

Clanton w tym sezonie notuje przeciętnie 11,5 punktu i 6,5 zbiórki. Przeciwko Treflowi zdobył 10 oczek i siedem zbiórek.

Warto dodać, że w meczu z Treflem kontuzji stawu skokowego doznał również Dusan Katnić, lecz w jego przypadku diagnoza jest bardziej optymistyczna. Koszykarz prawdopodobnie zagra w meczu z AZS Koszalin w sobotę.

[b][url=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/url][/b]

Komentarze (10)
avatar
ObserwatorPLK
21.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Problemów Anwilu ciąg dalszy... a już wydawało się, że to już historia, jednak nie! Szkoda, oby jak najszybciej to fatum się skończyło! 
avatar
MaciasAnwil
21.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda grajka,fajnie grał.Po wczorajszych poniedziałkowych informacjach to mi się już nawet nie chce mysleć co będzie dalej. 
pacerss
21.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kiedy to się skończy ? ;( 
avatar
S.S.
21.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakaś klątwa na kujawsko-pomorskim... Najpierw Unibax, teraz Anwil się łamie raz za razem... 
avatar
soczystybanan
21.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Złamana kość...Maskara. Szkoda Anwilu...już by się wydawać mogło,że wszystko wraca do normy a tu znowu coś... :( Pod koszem będzie kiepsko...Witliński dostanie sporo minut...