Waldemar Łuczak: Do klubu nie trafiło żadne oficjalne pismo
W związku z ostatnią aferą w PGE Turowie Zgorzelec, klub zorganizował specjalną konferencję. Podczas niej głos zabrał prezes przygranicznego klubu, Waldemar Łuczak.Kilka dni temu opublikowano nagranie, w którym fizjoterapeuta PGE Turowa - Maciej Żmijewski przeprowadza dożylną infuzję dwóm zawodnikom zgorzeleckiej drużyny. Chodzi tutaj o Damiana Kuliga oraz Tony'ego Taylora.
W środę w zgorzeleckim klubie zorganizowano specjalną konferencję prasową, na której głos zabrał prezes PGE Turowa, Waldemar Łuczak.
- O wielu doniesieniach związanych z tą "aferą" dowiaduję się z mediów, od państwa. Do klubu nie trafiło żadne oficjalnie pismo, nikt również nie wykonał do nas żadnego telefonu w tej sprawie. Ja jestem pewien, że Maciej Żmijewski zawsze działał zgodnie z prawem i przepisami antydopingowymi, więc tak było również w tym przypadku - powiedział sternik PGE Turowa.
Na konferencji prezes klubu niejednokrotnie podkreślił, iż nie otrzymał jeszcze żadnego oficjalnego pisma w tej sprawie ani ze strony ligi, ani ze strony jakiegokolwiek innego podmiotu. - Żadnego dokumentu jeszcze nie otrzymaliśmy, ale bardzo mocno liczymy, że takowy się pojawi. Wówczas będziemy mogli złożyć stosowne wyjaśnienia i wyjaśnić wszelkie wątpliwości. My nie mamy sobie nic do zarzucenia, ale nie będę teraz mówił o szczegółach, gdyż o nich najpierw dowie się Komisja - tłumaczył Łuczak, mając na myśli Komisję Dyscyplinarną Polskiej Ligi Koszykówki, działającą na wniosek Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie.
Tymczasem jak się okazuje, pismo do klubu... zostało już wysłane. - Nasza komisja wysłała pismo do prezesa Turowa z prośbą o wyjaśnienie sprawy. Przepisy zostały naruszone - mówi dla sport.tvn24.pl szef Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporci, Jerzy Smorawiński.
Warto podkreślić iż nie najważniejsze, z punktu widzenia przekroczenia przepisów prawa, jest to, co konkretnie zawodnicy otrzymywali dożylnie. Naruszenie regulacji miało miejsce już w momencie, gdy zabieg infuzji wykonano w niehigienicznych warunkach oraz bez odpowiednich dokumentów. Od kilku lat zabrania się bowiem podawania sportowcom więcej niż 50 mililitrów płynu bez wskazania lekarskiego.
***
Nieznany jest autor filmiku czy też, filmików, gdyż jak nieoficjalnie wiadomo, ten materiał, który został umieszczony w Internecie, nie jest jedynym. Całość składa się podobno z czterech odrębnych części nakręconych między październikiem a grudniem zeszłego roku. - Nie wiemy kto nagrał ten film i nie będziemy w tym celu podejmować żadnych kroków prawnych. Najpierw złożymy wyjaśnienia przed Komisją, o ile Komisja zajmie się tą sprawą - dodawał Łuczak.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
-
łakatanka Zgłoś komentarz
Polski na Ukrainę nie jest daleko , tam sytuacja wam pewnie podpasuje. -
judo Zgłoś komentarz
Taki sam wpis jak poprzednie jaki masz powód że się powielasz.Znamy już twoją obszerną opinię w tym temacie ,czas na nowe rewelacje.Postaraj się wicej. -
judo Zgłoś komentarz
Kuba piszemy flustrat a nie frustrat teraz ja cię mam miałeś racje lepiej tak to traktować jak obrzucać się błotem.Pozdrawiam. -
Lektor Zgłoś komentarz
naszym kraju."My nic nie mamy do zarzucenia" tak piszę o tej sprawie Prezes klubu. Efekt będzie taki, że będą puste trybuny nikt nie da złamanego grosza, aby oglądać ten cyrk. Dla przypomnienia Pana prezesa: W materiale widzimy kroplówkę 100ml koloru różowego. - żaden płyn infuzyjny nie ma koloru różowego - żadne elektrolity nie są różowe - żadne lekki przeciw bólowe, rozkurczowe nie są różowe - żadne sterydy nie są różowe Zadałem sobie pytanie więc co to jest. Proste witaminy dokładnie któraś z grupy B lub też mix witamin( wymieszanie się kolorów) - 100ml to nie jest wartość która ma za zadanie nawodnić lub uzupełnić elektrolitach np. po wymiotach. Taka kroplówka służy do roś-cieczenia substancji Sposób wkuwania wskazuję na totalnego amatora i rutyniarza: - brak przetarcia miejsca kucia( ryzyko sepsy,zakażenia) - brak aspiracji( ryzyko podania płynu po za naczynie,( krwiak ropień) - brak rękawiczek ochronnych Żadna osoba medyczna tego tak nie wykona. Jaki lekarz pod tym się podpisze. Gdzie jest zlecenie lekarskie. Zastrzyki dożylne wykonuję osoba medyczna a nie fizykoterapeuta. -
Wojti pierwszy Zgłoś komentarz
jak tak czytam te wpisy kibicow stelmetu zastanawiam sie dlaczego tak wielu kibicow z ekstremalnie malym przyrodzeniem kibicuje tej druzynie. ta frustracja przeciesz sie nie bierze znikad :):) -
GOGLIN Zgłoś komentarz
Vincent Ty nie na meczu? -
soczystybanan Zgłoś komentarz
nagrani podczas przyjmowania dożylnie tajemniczej substancji. Film wypłynął do sieci i wywołał skandal. - Wkłuwanie się w czyjeś żyły z gołymi łapami jest szokujące. Nasza komisja wysłała pismo do prezesa Turowa z prośbą o wyjaśnienie sprawy - mówi sport.tvn24.pl szef Komisji Jerzy Smorawiński." tvn24 Co prawda nie jest to pismo od ligi, ale pismo jest pismem :) -
Kuba Zgłoś komentarz
@Wojczyn 4h Komisja dostała informacje, że dzisiaj/jutro pojawi się kolejne wideo #turow Brawo, mam nadzieje, ze nie zamiota tego pod dywan. Moze jak dziennikarze troche przycisna to i PLK przestanie byc poslusznym Turom -
wąż Zgłoś komentarz
Jak potrzebują glukozy mogą zjeść zawsze snickersa. -
GOGLIN Zgłoś komentarz
dla was wszystkich by było na rękę żeby Turów został zdegradowany do II ligi !! za GLUKOZĘ!! tylko że podawaną nie zgodnie z prawem. -
sneacker Zgłoś komentarz
Masakra.... -
fan_sportu Zgłoś komentarz
w tym przypadku[/i] Argumentacja słaba, ale cóż chłopaki mają teraz powiedzieć? Najwyraźniej w klubie dzieje się źle, bo przecież przy tych infuzjach nikogo z zewnątrz nie było. To musiał kręcić ktoś z wewnątrz. -
wąż Zgłoś komentarz
Waldek dobrze się tam trzymasz stołka!