Buterlevicius brakującym ogniwem Trefla?

Świetny debiut w barwach Trefla Sopot zaliczył Simas Buterlevicius. Litwin w walny sposób przyczynił się do zwycięstwa zespołu nad Kotwicą Kołobrzeg.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Simas Buterlevicius do Sopotu przyjechał w piątek i miał zaledwie dwa dni na to, żeby poznać zarówno nową drużynę, jak i zagrywki. Mimo tak krótkiego okresu adaptacyjnego trener Darius Maskoliunas dał swojemu rodakowi w spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg aż 23 minuty. Litwin na parkiecie pojawił się już w pierwszej kwarcie. Zastąpił on dobrze spisującego się Adama Waczyńskiego.

Buterlevicius odwdzięczył się za zaufanie trenerowi Maskoliunasowi. W całym meczu zdobył 12 punktów - wszystkie po rzutach trzypunktowych (4/7 z dystansu), w dodatku dodał trzy zbiórki.
Darius Maskoliunas może być zadowolony ze swojego rodaka Darius Maskoliunas może być zadowolony ze swojego rodaka
Widać było, że Buterlevicius jest w dobrej formie fizycznej, nie odstawał od swoich kolegów pod tym względem.

Litwin w Sopocie pojawił się, ponieważ sztab szkoleniowy, jak i działacze doszli do wniosku, że warto poszerzyć rotację w zespole na wypadek słabszej dyspozycji graczy, jak i kontuzji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czy Simas Buterlevicius pomoże Treflowi Sopot w zdobyciu medalu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×