Drobny uraz Marka Piechowicza

Marek Piechowicz nie wystąpił w niedzielnym spotkaniu z Treflem Sopot. Zawodnik nabawił się drobnego urazu, ale ma być gotowy na spotkanie z AZS Koszalin.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- Zbiłem sobie kolano w zeszłym tygodniu i dlatego z Treflem Sopot nie zagrałem - mówi w rozmowie z naszym portalem Marek Piechowicz, który w tym sezonie więcej pauzuje niż gra. Przypomnijmy, że na początku sezonu gracz zmagał się z przewlekłą kontuzją stopy, która wyłączyła go z gry na dwa miesiące.

Zawodnik podkreśla jednak, że jego występ w meczu z AZS Koszalin raczej nie jest zagrożony. - Powinienem zagrać w derbowym pojedynku - zaznacza Piechowicz, który był istotnym graczem w rotacji polskimi zawodnikami. W sobotę trener Tomasz Mrożek mógł korzystać z zaledwie czterech polskich zawodników - Grzegorza Arabasa, Bartosza Ciechocińskiego, Rafała Bigusa oraz Pawła Lasoty.

Ogółem w rotacji polski szkoleniowiec miał sześciu graczy (jeszcze Jordana Callahana oraz Terrella Parksa). W spotkaniu z AZS Koszalin ta sytuacja ma się poprawić, bo do zespołu mają dołączyć nowi koszykarze oraz Karron Johnson oraz wspomniany Piechowicz.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Karron Johnson wyjechał do Stanów, ale wraca na mecz z AZS

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×