Ostatni promyk nadziei - zapowiedź meczu Wisła Can Pack Kraków - Nadieżda Orenburg
Białą Gwiazdę czeka rewanżowe spotkanie z rosyjską Nadieżdą. Musi wygrać jeśli chce realnie myśleć o awansie do FinalEight.
To zadanie będzie bardzo trudno wykonać. Dotąd podopiecznym Stefana Svitka ta sztuka nie udała się ani razu, a przecież przeciwniczki bez wątpienia chcą jak najszybciej zakończyć rywalizację. Dzięki ostatniemu triumfowi prowadzą 1:0 i potrzebują jednej wygranej do awansu.
Wicemistrzynie Polski mogą liczyć na wsparcie kibiców oraz własnych ścian, co zawsze odgrywa spore znaczenie. Jednak czasami brakuje atutów typowo sportowych. Trener przyjezdnych George Dikeoulakos wykorzystuje w rotacji zwykle osiem zawodniczek, a każda z nich potrafi wręcz przesądzić o losach zmagań.
Trzeba pamiętać, iż rywalki przed rokiem również nie zagościły w turnieju FinalEight, więc odczuwają głód. Ponadto odkąd przejął je wspomniany grecki szkoleniowiec przegrały jedynie z Fenerbahce Stambuł, aktualnie drugą drużyną Europy.
Ewentualne zwycięstwo krakowskiego klubu sprawi, że o awansie z play off zadecyduje starcie numer trzy, które odbędzie się pod kazachską granicą.
Początek piątkowego meczu o godzinie 19.