Legenda wabikiem na LeBrona Jamesa?

New York Knicks będą płacić Philowi Jacksonowi 12 milionów dolarów za rok w nadziei, że ten złoży drużynę, która z powodzeniem powalczy o mistrzostwo.

11 tytułów mistrzowskich w roli trenera i dwa jako zawodnik - Phil Jackson przybywa do Nowego Jorku, gdzie znów będzie walczył o najwyższe cele. Tym razem na stanowisku prezydenta New York Knicks.

Przed 68-latkiem stoi naprawdę trudne zadanie, jakim jest uprzątnięcie bałaganu, który zapanował w nowojorskim zespole. Taki stan rzeczy sprawia, że Knicks nie są atrakcyjną drużyną dla gwiazd ligi NBA. Phil Jackson może zmienić tę sytuacje. Mówi się, że w przyszłości będzie próbował pozyskać wielkich zawodników.

Wśród kilku nazwisk wymieniany jest LeBron James, który po zakończeniu bieżących rozgrywek będzie mógł odstąpić od kontraktu. - Nie ma mowy, żeby LeBron trafił do zespołu znajdującego się obecnie w takiej sytuacji. Ale jeśli jest tam Phil, myślę, że zwróci na nich uwagę - skomentowała anonimowa osoba blisko powiązana z Jamesem.

Jeśli nie zejdą się drogi Jamesa i Knicks, wówczas Jackson będzie próbował rekrutować inne gwiazdy: Kevina Love'a, Rajona Rondo, a w 2016 roku nawet Kevina Duranta.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (2)
avatar
Zubek2001
17.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niema szans by ściągnoł LBJ do NYC.najpierw niech postara się zatrzymać Carmelo, a potem ściągać graczy pokroju Lebrona. 
avatar
M70
17.03.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dosłownie i w przenośni "Wielki Gość"