Po porażce ze Śląskiem Wrocław w ostatnim meczu sezonu zasadniczego atmosfera w koszalińskim obozie nie była najlepsza. Z drużyną rozstał się Gasper Okorn, którego zastąpił Igor Milicić. Można powiedzieć, że to był pozytywny bodziec dla zespołu, który zaczął wygrywać. Akademicy mają serię czterech meczów wygranych. W ostatnią niedzielę pokonali po dramatycznym spotkaniu Śląsk Wrocław.
- To był trudny mecz dla naszego zespołu. Była szalenie zacięta końcówka. Cieszę się, że udało nam się przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść - zaznacza Artur Mielczarek, kapitan AZS-u Koszalin, który w niedzielnym spotkaniu rzucił siedem punktów.
W czwartek koszalinianie zmierzą się z Kotwicą Kołobrzeg, która pogrążona jest w wielkich kłopotach zarówno finansowych, jak i kadrowych.
- Przed nami spotkanie derbowe, które chcemy wygrać. Szkoda, że nie udało nam się załapać do górnej "szóstki", ale zapominamy o tym, bo sezon jest długi i cały czas walczymy o te upragnione play-offy. Nie wybiegajmy za bardzo w przyszłość. Skupmy się na każdym kolejnym spotkaniu - dodaje kapitan Akademików.